Dąb Wincenty podpalony! Strażacy godzinę ratowali pomnik przyrody

Ktoś podpalił 450-letni dąb Wincenty w Krościenku Wyżnym. Przez około godzinę strażacy z OSP z Krościenka Wyżnego próbowali ratować ten cenny pomnik przyrody. Niestety nadal nie wiadomo, czy drzewo uda się uratować. Nadleśniczy biorący udział w akcji nie ma wątpliwości, że doszło do celowego podpalenia. To nie pierwszy taki incydent. Drzewo próbowano zniszczyć już 5 lat temu, a roślina wymagała zabiegów konserwatorskich.

Dąb Wincenty podpalony

Pomnikowy dąb Wincenty rosnący w lesie Dębina w Krościenku Wyżnym (Nadleśnictwo Dukla) został w czwartek podpalony. Wydobywający się z dziupli płomień zauważył nad ranem jeden z pracowników Nadleśnictwa. Przybyli na miejsce strażacy OSP z Krościenka Wyżnego, po usunięciu siatki zabezpieczającej dziuplę, rozpoczęli gaszenie.

Dąb wydaje się być spróchniały dość wysoko. Dym wydobywa się ze szczelin na wysokości kilku metrów.

– relacjonował kierujący akcją Marcin Michna z OSP w Krościenku Wyżnym.

Pożar ugaszono po przeszło godzinie. Pracownik nadleśnictwa będzie dozorował miejsce zdarzenia, ponieważ wszystko wskazuje na to, że dąb Wincenty został celowo podpalony.

Wygląda to na celowe podpalenie, do którego musiało dojść w nocy. Dziupla była zabezpieczona siatką, bowiem w maju 2015 roku mieliśmy podobny incydent. Wówczas pożar ugaszono, a dąb został poddany zabiegom konserwatorskim. Miejmy nadzieję, że tym razem temperatura wytworzona pożarem murszu nie zabije tkanki żywej drzewa i wciąż będziemy mogli się cieszyć widokiem jednego z najstarszych dębów w polskich lasach. 

– mówi obecny na miejscu Zbigniew Żywiec, nadleśniczy Nadleśnictwa Dukla.

Rysie wrócą do szkockich lasów? Farmerzy protestują, bo boją się o swoje zwierzęta!

Dąb Wincenty – bohater wielu wierszy

Dąb Wincenty rośnie nieopodal leśnego parkingu i ścieżki spacerowej. Miejsce jest więc często odwiedzane przez ludzi. Drzewo około 450 lat, obwód 550 cm, wysokość 28 m, a od 1966 r. jest pomnikiem przyrody. W 2014 r. dąb zdobył II miejsce w plebiscycie Drzewo Roku Klubu GAJA i w tym samym roku ustawiono przy nim kamienny obelisk.

Imię otrzymał w 2004 r. na wniosek Stowarzyszenia Kulturalnego „Dębina”, zawdzięcza je Wincentemu Polowi, który bywając w Krościenku Wyżnym, siadywał pod tym drzewem i tu miał pisać swe wiersze, między innymi „Królewskie dęby”. Jeden z jego utworów dedykowany został właścicielom dworu, w którym gościł – Jabłonowskim. Wiersz ten mówi wprost o tejże Dębinie.

Dąb Wincenty ten był od lat wdzięcznym tematem także dla innych pisarzy i poetów, jak również dla fotografików, rysowników i malarzy. Przebywająca tu siostra Aleksandra Fredry, Zofia z hr. Szeptycka napisała „Rozmowę ze starym dębem w Krościenku.

– czytamy na stronie Lasów Państwowych.

lasy.gov.pl/fot.Lasy Państowe,Edward Marszałek