W gminie Radłów w osadzie Diabli Młynek wilki zaatakowały zwierzęta hodowlane, które przebywały na zamkniętej posesji. 

W osadzie Diabli Młynek w nocy z piątku na sobotę (18-19 marca) drapieżniki zaatakowały zwierzęta hodowlane, które znajdowały się na zamkniętej posesji. Właściciel posesji relacjonuje, że zginęły cztery młode jagnięta, jedna owca i jeden daniel. Monitoring właściciela zarejestrował całe zdarzenie.

Atak na zamkniętej posesji 

W nocy z piątku na sobotę doszło do ataku wilków w gminie Radłów. Wilki zaatakowały zwierzęta hodowane w osadzie Diabli Młynek. Zwierzęta znajdowały się na zamkniętej posesji. Według relacji właściciela posesji drapieżniki zagryzły cztery młode jagnięta, jedną owcę i jednego daniela. Nagranie jasno wykazuje, że były to dwa drapieżniki, które zrobiły podkop, żeby przedostać się na teren posesji.

Właściciel postanowił nagłośnić temat, żeby przestrzec innych właścicieli gospodarstw i hodowli. Zaapelował, aby mieszkańcy gminy zabezpieczali zwierzęta gospodarskie i hodowlane. 

Wilki pojawiły się po raz kolejny w Radłowie 

Nie jest to pierwsza tego typu sytuacja. Wiosną dwa lata temu w Kadłubie Wolnym w zagrodzie gospodarstwa agroturystycznego wilki zagryzły osiem owiec kameruńskich. Drapieżniki zostały nagrane przez fotopułapki.

W ubiegłym tygodniu wilki zagryzły w Przodkowie sześć danieli. Hodowca z Przodkowa oraz okoliczni mieszkańcy zaalarmowali, że drapieżniki podchodzą coraz bliżej prywatnych posesji i stwarzają realne zagrożenie zarówno dla zwierząt hodowlanych i ludzi. 

Sprawdź również:Wilki zrobiły z psem TO! Przejmujący apel właścicielki [DRASTYCZNE ZDJĘCIA]

ool24.pl/fot.pixabay.com