Informacje
19-09-2016
Jarmuż, topinambur, pasternak czy brukiew – to warzywa, które na długi czas zniknęły z polskich stołów. Teraz wracają do łask. Ich walory smakowe oraz wartości odżywcze zaczynają doceniać już nie tylko kucharze i blogerzy kulinarni.
– Od pewnego czasu po prostu nie wypada nie mieć w sprzedaży jarmużu. Klienci coraz częściej o niego pytają – zwierza się pani Kasia, właścicielka małego warzywniaka na warszawskiej Białołęce.
Zapomniane do niedawna warzywa coraz częściej można dostać w dobrze zaopatrzonych warzywniakach czy sklepach ekologicznych. Paweł Łukasik i Grzegorz Targosz wymyślili nawet określenie: "RetroWarzywa". To tytuł ich wspólnej książki. Przygotowali 105 oryginalnych przepisów z wykorzystaniem siedmiu warzyw, kiedyś znanych i lubianych, dziś powoli wracających do świadomości Polaków po długim okresie banicji. Burak, rabarbar, jarmuż, skorzonera, pasternak, brukiew i topinambur – to bohaterowie opracowania przygotowanego przez dwóch młodych kucharzy. Każde z ekscentrycznych warzyw ma w nim swój osobny rozdział.
– W zatytułowanym "Topinambur" znajdziecie 12 przepisów a wśród nich m. in.: gulasz rybny z jesiotra z topinamburem, ziemniakami i makaronem oraz suszoną morwą, pierogi ruskie z farszem z topinamburu ze smażoną cebulą z jabłkiem czy chleb z topinamburu z czarnuszką i masłem koperkowym – zdradza Paweł Łukasik w rozmowie z naszemiasto.pl.
– Wzrasta nasza świadomość kulinarna i tym samym poszukujemy zdrowych produktów. Szukamy warzyw, które dają nam dużo wartościowych składników i dlatego odkrywamy na nowo te trochę bardziej zapomniane – wyjaśnia Łukasik.
W "RetroWarzywach" są przepisy dla każdego, nawet najbardziej początkującego amatora gotowania. Duża część proponowanych potraw jest bezmięsna, więc bez problemu znajdą w niej coś dla siebie także wegetarianie.
Anna Szendzielarz
fot. FB Retrowarzywa