O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

17-08-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Pożar zboża na polu! Rolnik powstrzymał ogień bronując ziemię dookoła

Pożar zboża

Szczególnie podczas upałów wystarczy chwila nieuwagi, aby cały roczny plon uległ spaleniu. Przytomnością wykazał się niemiecki rolnik, który powstrzymał pożar zboża dzięki tworzeniu zapór broną. Dzięki szybciej reakcji pracującego w polu rolnika, spłonęło tylko około dwóch hektarów zboża. Straty mogły być większe, ponieważ przybyli na miejsce strażacy mieli problemy z dostępem do wody. Do kilku pożarów doszło również w Wielkopolsce. Tam spłonęło znacznie więcej upraw.

Pożar zboża w Niemczech

Pożar zboża w pobliżu Zell am Ebersberg (między Bambergiem a Schweinfurtem we Frankonii). Spłonęło około dwóch hektarów pola. To, że szkody nie były poważniejsze, wynika tylko z przytomności rolnika, który młócił na polu. Po wezwaniu pomocy mężczyzna chwycił bronę talerzową i bronował pole wokół ognia, tworząc w ten sposób zapory ogniowe.

Zaalarmowana straż pożarna początkowo dobrze radziła sobie z opanowaniem ognia, ale potem stanęła przed poważnym problemem. Okazało się, że na miejscu nie było ani hydrantu, ani otwartego zbiornika wodnego. Dlatego na pole, gdzie miał miejsce pożar zboża, zorganizowano transport wody wozami strażackimi z pobliskiego miasta Sand. Do opanowania płomieni potrzeba było łącznie około 25 000 litrów wody.

Poza wykonywaniem sprzętu gaśniczego w technologii polowej, bardzo skutecznym sposobem zapobiegania rozprzestrzenianiu się płaskich pasów na łąkach i polach jest ciągnienie fartuchów ziemi, których płomienie nie mogą pokonać z powodu braku materiału palnego.

Pilne! IBL: Zagrożenie pożarowe we wszystkich polskich lasach

Pożar zboża w Wielkopolsce

Szczególnie teraz, w okresie suszy, Pozar zboza wystarczy chwila nieuwagi, aby cały roczny plon uległ spaleniu w wyniku zaprószenia ognia lub nieszczęśliwego wypadku. Do ogromnego pożaru doszło parę dni temu na polu w okolicach miejscowości Otoczna i Broniszwo. Ogień strawił aż 24 ha zboża na pniu. Pożar zboża był tak ogromny, że dym był widoczny z odległości wielu kilometrów.

Z jednym z największych do tej pory tegorocznych pożarów w Wielkopolsce walczyły jednostki straży pożarnej z powiatu wrzesińskiego. Do pomocy wyjechały zastępy gaśnicze z JRG Gniezno oraz OSP Niechanowo. Pożar zboża był gaszony w sumie przez 17 jednostek straży. Działania strażaków trwały blisko 2,5 godziny. Na razie nie są znane przyczyny pożaru.

Również w Wielkopolsce paliło się pole w Bułakowie. Tym razem pożar spowodowany był przez pracujący na polu kombajn. Strażacy musieli więc ugasić i pole i maszynę. W akcji wzięło udział 5 jednostek straży pożarnej z OSP Pogorzela, OSP Głuchów i JRG w Gostyniu. Do błyskawicznie rozwijającego się pożaru doszło również w Rudołtowicach. Najprawdopodobniej i tu taj przyczyną był pracujący w polu kombajn.

Pożar zboża oraz rżyska ze słomą gasiły 2 zastępy PSP z Pszczyny oraz druhowie z Rudołtowic, Ćwiklic i Goczałkowic-Zdroju. Dzięki szybkiej i skutecznej akcji strażaków, udało się uratować pozostałą cześć upraw jęczmienia i nie dopuścić do całkowitego zniszczenia całorocznych plonów.

agrarheute.com/fot.pixnio/fot.pixabay

swiatrolnika.info 2023