Informacje
16-02-2022
Atak rekina u wybrzeży Sydney w Australii spowodował śmierć jednej osoby – poinformowały w środę tamtejsze służby.
Według lokalnych mediów było to pierwsze tego typu zdarzenie ze skutkiem śmiertelnym od 1963 roku. Nie ustalono jeszcze tożsamości ofiary – przekazała policja. Służby przekazały, że rekin zostawił "katastrofalne rany" na ciele ofiary. "Niestety, ten pacjent odniósł wyjątkowo ciężkie obrażenia i nie udało się już mu pomóc” – oświadczyła rzeczniczka służb ratunkowych stanu NSW.
Atak rekina u wybrzeży Sydney
Do Buchan Point w dzielnicy Malabar na wschodzie miasta służby ratunkowe zostały wezwane około godz. 16.35 czasu lokalnego (6.35 rano w Polsce) – podało to samo źródło. Policja stanu Nowa Południowa Walia (NSW) w Australii informuje, że plaża Little Bay została zamknięta.
Służby przekazały, że rekin zostawił "katastrofalne rany" na ciele ofiary. "Niestety, ten pacjent odniósł wyjątkowo ciężkie obrażenia i nie udało się już mu pomóc, gdy przyjechali medycy" – oświadczyła rzeczniczka służb ratunkowych stanu NSW.
Z zeznań świadków wynika, że kiedy atak rekina miał miejsce, w wodzie znajdowało się kilkanaście osób – przekazał australijski serwis news.com.au.
Czytaj też: Rekin zaatakował dwoje nastolatków. Cudem przeżyli
PAP/fot.pixabay