Informacje
30-11-2021
Wielkopolska Izba Rolnicza przeanalizowała opłacalność produkcji rolnej w listopadzie br. i porównała ją z zeszłorocznymi wynikami.
WIR dokonała porównania kalkulacji opłacalności produkcji rolniczej w listopadzie 2020 r. i 2021 r. Wnioski wykazały, że pogarsza się zarówno opłacalność produkcji trzody chlewnej oraz produkcji buraka cukrowego. W porównaniu do listopada zeszłego roku, w tym roku kalkulacje w produkcji roślinnej wskazują na wysoki wzrost kosztów oraz przychodów.
Wzrost kosztów i przychodów w produkcji roślinnej
WIR przeanalizowała opłacalność produkcji rolnej w listopadzie br. i porównała ją z zeszłorocznymi wynikami. Według kalkulacji w produkcji roślinnej w tym roku zanotowano wysoki wzrost kosztów oraz przychodów. Wynika to ze wzrostów cen nawozów, które spowodowały wzrosty cen gazu. Z kolei wzrost przychodów jest wynikiem wzrostu popytu, niskich stanów magazynowych jak również spekulacji na rynku.
Analizy WIR wykazały, że zmiany kosztów i przychodów pozytywnie wpływają na opłacalność produkcji pszenicy, jęczmienia i rzepaku, ale negatywnie na ekonomikę produkcji buraka cukrowego oraz ziemniaka przemysłowego. W uprawie zbóż rolnicy nie stracili, jednak trudno jest określić aktualną sytuację jako korzystną.
Opłacalność produkcji rolniczej w 2021 roku
Opłacalność produkcji rolnej w tym roku – jak wykazały analizy WIR – zależy od zmiany kosztów i przychodów. Zmiany wpłynęły korzystnie na produkcję pszenicy, jęczmienia i rzepaku. Jednak negatywnie na ekonomikę produkcji buraka cukrowego oraz ziemniaka przemysłowego. Dodatkowo analizy wykazały, że pogarsza się także opłacalność produkcji trzody chlewnej. Na tym rynku stale rosną koszty produkcji. Z kolei cena utrzymuje się na drastycznie niskim poziomie. Pogarsza się dochodowość wspomnianej już wyżej produkcji buraka cukrowego i ziemniaka przemysłowego. w przypadku buraka wpływ na to ma brak konkurencyjności tej uprawy w porównaniu z innymi. Z kolei na rynku ziemniaka doskwierają niskie ceny i stale rosnące koszty. Jednak dobrze w tym wszystkim wypada soja. Pod względem zysku z 1ha, wyprzedza ona nawet pszenicę. Soja zostawia bardzo dobre stanowisko następczej uprawie, pozwalające na znaczne oszczędności w zakupie nawozów azotowych.
Sprawdź: Opłacalność produkcji rolnej w Polsce – jak jest naprawdę?
wir.org.pl/fot.pixabay.com