Informacje
26-04-2022
Badanie opublikowane przez projekt etykietowania Lebensmittelklarheit wykazało, że mięso z probówki nie jest już tak popularne w Niemczech.
Apetyt obywateli niemieckich na substytuty mleka i mięsa wydaje się być bardziej ograniczony, niż się to często przedstawia. Najnowsze badanie wykazało wielki sceptycyzm konsumentów niemieckich wobec żywności zastępczej. Ponadto ponad 40% ankietowanych uznało nazwy produktów mięsnych, takie jak „wegetariańska sałatka mięsna” za mylące lub niejednoznaczne.
Badanie dotyczące żwyności wegetariańskiej i wegańskiej
Niemiecki Związek Rolników (DBV) wskazuje, że badanie opublikowane przez projekt etykietowania Lebensmittelklarheit, dotyczące oczekiwań względem żywności zastępczej wegańskiej i wegetariańskiej, ilustruje wielki sceptycyzm konsumentów wobec żywności zastępczej. Zastępca sekretarza generalnego DBV Gerald Dohme powiedział, że ankieta potwierdza przede wszystkim jedno: zdecydowana większość konsumentów preferuje dietę mieszaną. Niemieccy rolnicy dostarczają niezbędne składniki roślinne i zwierzęce.
Mięso z probówki mniej słynne w Niemczech
Badanie wykazało, że mięzo z probówki jest mniej słynne. Tylko 20% ankietowanych stwierdziło, że je je bez ograniczeń lub w dużych ilościach. Według DBV około 98% ludzi je mniej lub bardziej produkty pochodzenia zwierzęcego, takie jak mleko i ser, a 83% je ekologiczne mięso i ryby.
Według Stowarzyszenia Rolników ponad 40% ankietowanych uznało nazwy produktów mięsnych, takie jak „wegetariańska sałatka mięsna”, za mylące lub niejednoznaczne. W ten sposób DBV wzmacnia swoje żądanie prawdy i jasności w etykietowaniu żywności. DBW informuje, że odrzuca nazwy produktów, które nie zawierają mięsa, jako oryginał mięsny lub wędliniarski. Uważa bowiem, że mięso z probówki powinno wyraźnie różnić się od oryginału nie tylko wyglądem, ale także nazwą.
Biorąc pod uwagę badanie vzbv dotyczące prezentacji i etykietowania substytutów mięsa, Niemieckie Stowarzyszenie ds. Żywności dostrzega przede wszystkim potrzebę większej edukacji oraz jednolitej i prawnie wiążącej definicji na poziomie UE. W 2015 roku stowarzyszenie spożywcze wraz z Niemieckim Stowarzyszeniem Wegetarian (obecnie ProVeg) uzgodniło wspólne rozumienie wegetariańskiej i wegańskiej żywności w odniesieniu do użytych składników i odpowiednich definicji.
Według Jirnau fałszywym oczekiwaniom konsumentów można zapobiec jedynie poprzez edukację i informowanie o tym, jak zwykle wytwarza się produkty zastępcze i jak mogą one zbliżyć się do oryginału pod względem walorów sensorycznych, wizualnych i smakowych.
Sprawdź też: Zamienniki jaj – gigant szykuje się na zdobycie europejskiego rynku
meatinfo.ru/fot.pixabay.com