Informacje
23-11-2021
27-letni mieszkaniec Parczewa w woj. lubelskim wyrzucił do lasu kilka worków śmieci.
Policjanci w workach znaleźli awizo z poczty, dzięki któremu ustalili sprawcę wykroczenia.
Worki śmieci, a w środku awizo
Jak poinformowała w piątek oficer prasowy starszy sierżant Ewelina Semeniuk z Komendy Powiatowej Policji w Parczewie, do zdarzenia doszło w czwartek, kiedy policjanci otrzymali zgłoszenie o wyrzuconych workach, w których były śmieci w rejonie lasu i miejscowości Michałówka.
Funkcjonariusze udali się na miejsce i ustalili, że w workach są odpady zmieszane głównie plastikowe opakowania, papier, metalowe puszki oraz śmieci biodegradowalne. Sprawca myślał, że może ujdzie mu to na sucho, ale policjanci w śmieciach odnaleźli awizo z poczty, które doprowadziło do sprawcy wykroczenia.
– powiedziała Semeniuk.
Mężczyzna przyznał się do winy
Sierżant Ewelina Semeniuk dodała, że awizo nie było bezpośrednio awizowane do mężczyzny, ale do jego partnerki.
Z relacji kobiety wynikało, że rano poprosiła swojego partnera o wyniesienie śmieci, ale nie spodziewała się, że zamiast do kontenera wyrzuci śmieci do lasu. W celu wyjaśnienia sytuacji podała telefon kontaktowy do mężczyzny.
– powiedziała Semeniuk.
27-latek nie był w stanie podać powodu swojego zachowania, przyznał się do winy i zobowiązał się do stawiennictwa w komendzie w piątek i do natychmiastowego uprzątnięcia wyrzuconych odpadów. Materiały wraz z wnioskiem o ukaranie mężczyzny zostały przekazane do sądu. Za zanieczyszczenie terenów leśnych 27-latkowi grozi mandat karny lub grzywna w wysokości do 5 tys. zł.
Wyrzucanie śmieci do lasu to w Polsce duży problem. Przykładem są lasy w woj. śląskim czy opolskim. Tamtejsi leśnicy poinformowali, że w ostatnich tygodniach w lasach pojawiły się stosy porzuconych odpadów. Leśnicy przypominają, że mandat za śmiecenie to nadal tylko 500 zł a w ub. roku na sprzątanie lasów w całym kraju wydano z kolei 20 mln zł.
Czytaj też: W wyniku pandemii do oceanów trafiło 25 tysięcy ton śmieci
PAP/fot.pixabay