Informacje
16-01-2022
Mieszkanka gminy Oborniki Śląskie na Dolnym Śląsku odpowie przed sądem za znęcanie się nad psem. Podejrzana wywiozła do odległego lasu i porzuciła tam psa.
Pies, którego kobieta wywiozła do lasu, wcześniej wbiegł na jej posesję. Zwierzę należało do sąsiada, z którym jest skonfliktowana. Młodszy aspirant Przemysław Ratajczyk z dolnośląskiej policji poinformował, że kobieta usłyszała zarzut narażenia czworonoga na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia.
Kobiecie postawiono zarzuty za znęcanie się nad psem
Młodszy aspirant Przemysław Ratajczyk dodał, że policjanci z Komisariatu Policji w Obornikach Śląskich po analizie dowodów zebranych w sprawie zatrzymali mieszkankę gminy Oborniki Śląskie i przedstawili jej zarzut za znęcanie się nad psem. Znęcanie się nad zwierzęciem, zgodnie z obowiązującymi przepisami zagrożone jest karą 3 lat pozbawienia wolności.
„Z relacji świadków, jak również z przeprowadzonych przez policjantów czynności procesowych wynika, że kobieta, po tym jak pies wbiegł na jej posesję, wywiozła go do oddalonego kilkanaście kilometrów lasu i pozostawiła tam, narażając na niebezpieczeństwo utraty życia lub zdrowia. Miała tak uczynić w związku z faktem, że jest skonfliktowana ze swoimi sąsiadami – właścicielami czworonoga” – powiedział policjant.
Mężczyzna uratował psa
Ratajczyk wyjaśnił, że błąkającego się w lasach położonych w gminie Brzeg Dolny psa zauważył mężczyzna, który zawiózł go do weterynarza. Dzięki temu, że był oznakowany, po udzieleniu pomocy czworonóg mógł zostać zwrócony właścicielce.
Policjant przypomniał, że każdy, kto jest świadkiem popełnienia przestępstwa, a zgodnie z obowiązującym prawem jest nim między innymi znęcanie się nad zwierzęciem, powinien poinformować o tym fakcie odpowiednie służby.
Przpomnijmy, że pod koniec grudnia Prokuratura Rejonowa w Sopocie skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 51-latce, którą również oskarżono o znęcanie się nad zwierzętami.
Kobieta trzymała na swojej posesji dwa psy i osiemnaście kotów, które były zaniedbane, głodzone i nie miały dostępu do wody. Zwierzęta zostały odebrane 51-letniej właścicielce, a następnie przewieziono je do schroniska dla zwierząt.
Czytaj też: Zarzuty dla 35 osób za znęcanie się nad zwierzętami w ubojni
PAP/fot.pixabay