Informacje
14-01-2022
42-latka z Orzesza (Śląskie) usłyszała zarzuty. Kobieta chciała wyłudzić unijne dotacje na rolnictwo o wartości 130 tys. zł
Jak wynika z ustaleń śledczych, 134 zarzuty dotyczące próby wyłudzania unijnej dotacji usłyszała 42-latka z Orzesza (Śląskie). Kobieta chciała uzyskać 130 tys. zł na rozwój działalności rolniczej, jednak, jak się okazało, nie użytkowała wskazanych we wniosku działek. Okazało się, że kobieta podała nieprawdziwie informacje o użytkowaniu zadeklarowanych we wniosku działek w powiecie zawierciańskim.
Kobieta próbowała wyłudzić dotacje
Śledczy podali, że 42-latka z Orzesza (Śląskie) usłyszała 134 zarzuty. Chciała wyłudzić unijne dotacje.
Jak podała w piątek mikołowska policja, informacja o podejrzanym procederze wpłynęła do tamtejszej komendy w grudniu z mikołowskiego biura Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa.
"W zawiadomieniu wskazano na szereg wątpliwości związanych ze złożonym wnioskiem o unijne dotacje. Podająca się za producenta rolnego mieszkanka Orzesza starała się o przyznanie płatności za rok 2019 z tytułu bezpośredniego wsparcia tej dziedziny gospodarki. Kwota, jaką miałaby otrzymać, to 130 tysięcy złotych" – podała policja.
"Okazało się, że kobieta podała nieprawdziwie informacje o użytkowaniu zadeklarowanych we wniosku działek w powiecie zawierciańskim. Większość z nich od kilku lat w ogóle nie była użytkowana; rosły na nich chwasty i samosiejki drzew" – poinformowała policja.
42-latka usłyszała aż 134 zarzuty usiłowania oszustwa i wyłudzania unijnych środków. Do zarzucanych jej czynów przyznała się jedynie częściowo. Może jej grozić do 8 lat więzienia.
To już kolejne oszustwo w tym tygodniu. Nie chodzi jednak o dotacje. We środę zatrzymano 35-latka z woj. lubelskiego. Jest on podejrzany o oszustwo podczas zakupu niemal 20 ton nektarynek.
Sprawdź również: KNF ostrzega przed fałszywymi inwestycjami w Biedronkę
fot.pixabay.com