IAŚ skierował pismo do Jeronimo Martins S.A. – właściciela sieci sklepów Biedronka – w sprawie książki Gang Swojaków. Ich zdaniem zawarte tam informacje uderzają w myśliwych.

Książka do wyrzucenia?

Nie czekając na reakcję innych organizacji, skierowaliśmy pismo do firmy Jeronimo Martins S.A. – właściciela sieci sklepów „Biedronka” z żądaniem sprostowanie nieprawdziwych informacji na temat myśliwych, które znalazły się w książce „Gang Swojaków. Chrońmy zagrożone gatunki”, a także zaprzestania dalszej dystrybucji tej pozycji – czytamy w komunikacie Instytutu Analiz Środowiskowych (IAŚ).

Fundacja Instytut Analiz Środowiskowych wspiera szereg inicjatyw, których celem jest ochrona przyrody ojczystej oraz działania na rzecz gatunków zagrożonych, ale nie ma naszego przyzwolenia na rozprzestrzeniania fałszywych informacji w celu dyskryminowania jakiejkolwiek grupy społecznej – czytamy dalej.

Poszło o wilki

We wspomnianej książce Michała Brodackiego, w rozdziale poświęconym wilkowi, autor oznajmia, że „wilki najczęściej zabijają zwierzęta osłabione, chore i stare, bo takie im najłatwiej pokonać. Natomiast „myśliwi polują na najzdrowsze, największe i najdorodniejsze sztuki, bo zależy im na efektownych trofeach łowieckich” – pisze IAŚ.

Teza ta jest całkowicie kłamliwa, gdyż celem gospodarki łowieckiej jest właśnie doprowadzenie do jak najlepszej kondycji populacji, czemu służą m.in. zasady selekcji i system oceny prawidłowości odstrzału z karami za złamanie reguł. Myśliwi, dążąc do tego, aby zwierzęta były jak najsilniejsze, dokonują w zasadniczej cześć odstrzału sztuk słabszych lub wykazujących anomalie w rozwoju – czytamy w komunikacie.

Czytaj także: Instytut Analiz Środowiskowych wziął udział w Radzie Programowej PZMŁ

Instytut Analiz Środowiskowych uznał, że nie można pozwolić na dalsze rozprzestrzeniania nieprawdziwych informacji, które szkalują 130 000 polskich myśliwych. Wierzymy, że tak jak skutki przyniosło reagowanie na kłamliwy zwrot o „polskich obozach śmierci”, tak samo efekty przyniesie stanowcze reagowanie na kłamstwo o tym, że „myśliwi polują na najzdrowsze, największe i najdorodniejsze sztuki, bo zależy im na efektownych trofeach łowieckich”. Mechanizm tego kłamstwa jest bowiem dokładnie taki sam. O przebiegu sprawy będziemy informować – informuje IAŚ.

IAŚ/fot. FB