Aktywiści Animal Rebellion zorganizowali blokadę obiektu, który według nich jest jedyną fabryką McDonald's produkującą burgery w Wielkiej Brytanii.

To kolejny atak organizacji powiązanej z Extinction Rebellion na McDonald's

Około 50 protestujących z Animal Rebellion, powiązanych z Extinction Rebellion, wzywa ludzi do dołączenia do nich w obozie poza terenem OSI Food Solutions w Scunthorpe.

Aktywiści wspinali się na ogromne bambusowe konstrukcje, aby zapobiec opuszczeniu terenu przez ciężarówki, podczas gdy inni wspięli się na dach fabryki i zapalili flary – jedną przywiązaną łańcuchem do ogromnego pudełka Happy Meal ze smutną twarzą wymalowaną na boku.

Grupa twierdzi, że zakład produkuje trzy miliony kotletów wołowych dziennie i jest jedyną fabryką burgerów McDonald's w Wielkiej Brytanii.

W broszurze OSI opisuje siebie jako „wyłącznego dostawcę produktów z czerwonego mięsa” do 1400 oddziałów tego giganta fast foodów w Wielkiej Brytanii.

Czytaj też: PETA atakuje galerię w Monachium za siatki na gołębie!

Produkcja w fabryce McDonald's została podtrzymana pomimo protestów pseudoekologów

Według lokalnych raportów pracownicy nadal przebywają w fabryce, a produkcja została podtrzymana pomimo protestów pseudoekologów.

W oświadczeniu Animal Rebellion wezwał „wszystkich do przyłączenia się do obozu i zaprotestowania przeciwko McDonald's za niszczenie środowiska, złe warunki pracy i wyzysk zwierząt”.

Musimy radykalnie zmienić nasz system żywnościowy i zacząć od przemysłu mięsnego i mleczarskiego. Dopóki nie dokonamy zmian systemowych na dużą skalę i nie przejdziemy do systemu żywnościowego opartego na roślinach, będziemy nadal niszczyć naszą planetę

– dodali pseudoekolodzy.

Animal Rebellion przekazał, że zakończy blokadę, jeśli gigant„zrobi pierwszy krok”, zobowiązując się do tego, że w ciągu jednego roku jego produkcja będzie składać się w 20 procentach z roślinnych produktów.

standard.co.uk/fot.Twitter