Czy dieta wegańska oraz żywność jest zdrowsza i bardziej przyjazna dla środowiska? Obecna debata na ten temat to pole minowe. Jednocześnie rynek żywności wegańskiej rozwija się bardzo dynamicznie.

Dieta wegańska zyskuje na popularności, lecz korzystają z niej głównie producenci a nie środowisko

Najwyraźniej nie można powstrzymać rozwoju wegańskiej żywności w sprzedaży detalicznej. Roczne tempo wzrostu jest dwucyfrowe, a wielu producentów próbuje skorzystać na tym boomie jaki zapoczątkowała dieta wegańska i moda na nią. Firma „Rügenwalder Mühle”, pierwotnie znana z produktów wędliniarskich, już teraz generuje większą sprzedaż w 2020 roku dzięki wegańskim i wegetariańskim alternatywom mięsnym niż klasycznym produktom mięsnym.

Produkty czysto roślinne cieszą się opinią szczególnie zdrowych. Dwie rzeczy poddają w wątpliwość tę tezę: Z jednej strony spojrzenie na etykietę. W większości wysoko przetworzone produkty zastępujące mięso zawierają oprócz surowców roślinnych – głównie soję – wiele innych (niedrogich) składników: m.in. cukier, sól, olej palmowy, olej kokosowy, aromaty, dekstrozę, przyprawy, zagęszczacze , skrobia, ocet, drożdże – żeby wymienić tylko kilka.

Jest też inna niespodzianka: jeśli porównamy kaloryczność burgera wołowego z burgerem renomowanego producenta Beyond Meat, to wegański kotlecik ma znacznie więcej kalorii w 269 kcal na 100 gram niż produkt wołowy czyli 161 kcal.

Powody tego są widoczne na opakowaniu: między innymi jest to ponad dwukrotnie wyższa zawartość tłuszczu w wegańskim burgerze i łatwo przyswajalnych węglowodanów (cukru). Z drugiej strony dieta wegańska, jeśli chodzi o białko, nie ma prawie żadnej różnicy – ​​a produkt wegański wypada lepiej, jeśli chodzi o minerały, błonnik i cholesterol.

Najważniejsze jest jednak to, że produkty wegańskie zawierają wiele składników, które z różnych powodów (smak, cena) nie są zdrowe.

Czytaj też: AGRO SHOW – zapraszamy w dniach 24-26 września do Bednar

Dieta wegańska – wiele owoców i warzyw przegrywa pod względem ekologiczności na przykład z wieprzowiną

Oprócz względów etycznych, jednym z powodów diety wegańskiej jest ochrona klimatu. Marco Springmann z Uniwersytetu Oksfordzkiego doszedł do wniosku w badaniu z 2016 roku: globalna dieta wegetariańska może zmniejszyć emisję gazów cieplarnianych o 63 procent, a dieta wegańska nawet o 70 procent.

Ale to oczywiście tylko teoria, bo konsumpcja mięsa stale rośnie na całym świecie – zwłaszcza w Azji, ale także w USA i Ameryce Południowej. Ponadto wraz ze wzrostem światowej populacji rośnie również zapotrzebowanie na podstawową żywność pochodzenia roślinnego.

Błędem jest również przekonanie, że światowe pastwiska można po prostu przekształcić w grunty orne pod uprawę produktów roślinnych. Powody: Z jednej strony pastwiska przechowują znacznie więcej CO2 niż grunty orne. Z drugiej strony większość pastwisk w ogóle nie nadaje się na grunty orne i zazwyczaj może być wykorzystywana ekonomicznie tylko w pewnym stopniu przez krowy mleczne lub bydło. To nie tylko zabezpiecza dochody wielu drobnych rolników, ale także poprawia ich zaopatrzenie w żywność.

Jest też inne zjawisko: w 2015 roku naukowcy z Carnegie Mellon University opublikowali badanie dotyczące ilości gazów cieplarnianych wytwarzanych na kalorię w produkcji żywności roślinnej i zwierzęcej. Zaskakujące było to, że dieta wegańska i jej przykładowe składniki jak sałata i inne warzywa wypadły gorzej niż wieprzowina. Z drugiej strony brokuły, ryż, ziemniaki, szpinak i pszenica były lepsze niż wieprzowina.

Były też niespodzianki w kwestii zużycia wody: W badaniu autorzy doszli do wniosku, że więcej wody zużywa się na wiśnie, grzyby i mango niż na jakikolwiek rodzaj mięsa.

Główny naukowiec Paul Fischbeck powiedział wówczas:

Mięso na ogół nie jest bardziej szkodliwe dla środowiska niż owoce i warzywa.

agrarheute.com/fot.Flickr