Talk icon

Informacje

10-06-2020

Autor: Sebastian Wroniewski

Ceny żywności w Stanach Zjednoczonych mocno w górę!

Ceny żywności

Ceny żywności w USA rosną przez epidemią koronawirusa. Departament Pracy informuje, że skok cen w kwietniu był największym miesięcznym wzrostem od 46 lat. Najbardziej wzrosły ceny mięsa, drobiu, ryb i jajek.

Ceny żywności wysokie przez pandemię

Pandemia koronawirusa zakłóciła normalne Ceny zywnosci funkcjonowanie wielu zakładów i sieci handlowych w USA. Sprawiło to, że ceny żywności w Stanach drastycznie wzrosły. Koszt produktów spożywczych zakupionych na konsumpcję krajową gwałtownie wzrósł, a analitycy ostrzegają, że na przykład ceny mięsa nadal mogą utrzymywać się na bardzo wysokim poziomie. Chociaż rzeźnie starają się utrzymać produkcję na normalnym poziomie, są zmuszone podjąć środki mające na celu utrzymanie zdrowia pracowników w pandemii.

Chociaż ceny podstawowych produktów, takich jak jajka i mąka, spadają wraz ograniczaniem popytu konsumpcyjnego, to pozostałe ceny żywności, na przykład ziemniaków, nadal pozostają niestabilne. Wszystko przez problemy z transportem i zachorowania wśród pracowników zajmujących się zbiorami oraz w zakładach przetwórczych.

Naszym największym problemem jest wysoki koszt żywności w długim okresie. Myślę, że ceny będą nadal rosły.

– powiedziała Julie Kalambokidis, współwłaścicielka Brick Oven Adriano w Glenwood.

Czytaj też: Amerykański drób stracił na znaczeniu na chińskich rynkach

Ceny żywności skaczą od marca

Wahania cen produktów żywnościowych w USA odnotowywano już w marcu, kiedy to Stany zostały dotknięte pandemią koronawirusa. Departament Pracy poinformował, że w kwietniu skok cen był największym miesięcznym wzrostem od 46 lat i ceny żywności wzrosły o 2,6%. Najbardziej, bo o 4,3%, wzrosły ceny mięsa, drobiu, ryb i jajek. O 2,9% wzrosły również ceny zbóż i pieczywa, co było największym wzrostem odnotowanym przez dział. Wzrost cen zanotowały produkty mleczne, a także owoce i warzywa, które w kwietniu były droższe o 1,5%.

Najgorsza sytuacja dotyczy mięsa, głównie ze względu na wzrost zachorowań wśród pracowników amerykańskich rzeźni. Wybuch pandemii koronawirusa najbardziej dotknął zakłady przetwórstwa wieprzowiny, ale dotyczyło to również przetwórców wołowiny i drobiu. USDA podało, że w kwietniu ceny detaliczne kotletów wieprzowych i szynki były prawie o 6% wyższe niż w marcu, podczas gdy ceny detaliczne steków z hamburgerów i polędwicy wzrosły o około 4%. Ceny świeżych kurczaków wzrosły o ponad 12%.

Po licznych przestojach w zakładach przetwórstwa wieprzowiny większość z nich została ponownie otwarta, ale z reguły nie działają na pełnych obrotach. Zmusza to hodowle trzody chlewnej do uśmiercania zwierząt, których mięsa nie można przetworzyć.

Istnieją ograniczenia biologiczne, dlatego spodziewam się, że ceny pozostaną wysokie przez co najmniej jakiś czas. (…) Jeśli zamierza się uśmiercić tysiące zwierząt, trzeba zrozumieć, że wychowanie nowych zajmie sześć miesięcy i oczywiste jest, że wystąpią pewne opóźnienia i awarie w łańcuchu dostaw.

– powiedział Trey Malone, specjalista z zakresu ekonomiki rolnictwa i profesor na Uniwersytecie Stanowym w Michigan.

Do połowy maja rzeźnie działały na około 60% pełnej wydajności, choć od tego czasu liczba ta wzrosła do prawie 90%. Chociaż wydawać by się mogło, że najgorsze ograniczenie zapasów mięsa należy już do przeszłości, jest całkiem możliwe, że druga fala choroby może doprowadzić do jeszcze gorszego scenariusza i ceny żywności wzrosną jeszcze bardziej.

Ceny żywności wzrosły też przez robienie zapasów

Okazuje się jednak, że wzrost cen nie był spowodowany tylko blokowaniem prac zakładów. Ceny żywności rosły również przez ludzi gromadzących żywność, gdy pojawił się koronawirus. W pewnej części wzrost można również wytłumaczyć faktem, że coraz więcej osób zaczęło gotować w domu.

Jeff Dunn, dyrektor generalny Bolthouse Farms, główny dostawca marchwi i dystrybutor sosów sałatkowych oraz napojów owocowych i warzywnych, powiedział, że nie przewiduje nowych problemów z zaopatrzeniem. Zauważył jednak, że część pracowników jego firmy jest na zwolnieniu chorobowym i że powstały dodatkowe koszty związane z przyjęciem środków mających na celu zapewnienie bezpieczeństwa innym pracownikom. Te koszty ktoś będzie musiał ponieść.

W całym łańcuchu dostaw rosną rzeczywiste koszty. Nie tylko tutaj, ale także dla sprzedawców detalicznych pod względem dodatkowych kosztów związanych z COVID. (…) W pewnym momencie, jeśli chcemy mieć przynajmniej szansę na utrzymanie marży zysku, będziemy musieli przenieść na kogoś te koszty lub w jakiś sposób zrekompensować je dzięki pomocy państwa.

– mówi Jeff Dunn.

Chociaż udział zarobków Amerykanów wydanych na żywność spadł w ciągu ostatnich 50 lat, wiele osób wciąż jakoś sobie radzi z tym jak wzrosły w ostatnim czasie ceny żywności. Koronawirus spowodował jednak kryzys i utratę pracy u około 41 milionów Amerykanów, a dla nich nawet niewielki wzrost cen może być niepokojący. Był to także trudny okres dla hodowców zwierząt, którzy mieli nadzieję, że skorzystają z nowych umów handlowych i silniejszej gospodarki krajowej.

meatinfo.ru/fot.pixabay

swiatrolnika.info 2023