Ceny zbóż spadły na świecie! Powodem ogromne zbiory w Australii!

Na początku tygodnia ceny zbóż na rynkach terminowych znacznie spadły. Jednym z powodów tego są bardzo duże zbiory pszenicy w Australii. Na ceny wpłynęła również sytuacja w Rosji i mniejsze niż do tej pory zakupy Chin.

Ceny zbóż – główne powody spadków na świecie

Australijskie Biuro Rolnicze ABARES podniosło zbiory pszenicy do drugiej najwyższej w historii wartości – tuż poniżej poprzednich rekordowych zbiorów w sezonie 2016/17. Ponadto: Rosja znacznie zwiększyła swój kontyngent eksportowy na pszenicę, który zapowiada od lutego. Niemniej ceny pszenicy w Rosji utrzymywały się na wysokim poziomie.

Trzecim powodem jaki wpłynął na światowe ceny zbóż jest koniec szału zakupowego w Chinach. A dokładniej anulowanie już zamówionych dostaw soi i kukurydzy przez chińskich nabywców – co zdenerwowało kontrahentów. Ale tak naprawdę nic się nie zmieniło w ogromnych problemach z dostawami w Chinach – ale jak duża jest ta różnica – prawdopodobnie nikt nie wie, biorąc pod uwagę niepewne chińskie statystyki i dane.

W każdym razie detaliści obawiają się zauważalnego osłabienia chińskiego popytu po pięciomiesięcznym szaleństwie wydatków. Większość analityków uważa, że ​​przyczyną większej niechęci Chin może być gwałtowny wzrost cen na rynku światowym soi, kukurydzy i pszenicy.

Pozostaje jednak jeden problem, który ma bezpośredni wpływ na globalną sytuację podażową – mianowicie pogoda w Ameryce Południowej. Wciąż istnieją ogromne obawy co do pogody w Ameryce Południowej. Analityk Phin Ziebell powiedział z National Australia Bank uważa, że dalszy wysoki popyt ze strony Chin w głównej mierze będzie zależał od ceny zbóż na świecie.

Ceny zbóż – Australia z prawie rekordowym plonem pszenicy

W międzyczasie australijski Departament Rolnictwa ABARES informuje, że rolnicy poniżej będą w tym sezonie zebrać ponad 30 milionów ton pszenicy. Zwiększyło to szacunek produkcji o prawie 10 procent w porównaniu z poprzednią prognozą. ABARES zakłada, że ​​produkcja pszenicy w sezonie 2020/21 wyniesie około 31,2 miliona ton, po prognozach na 28,9 miliona ton we wrześniu.

Oznacza to, że nowe zbiory nie będą zbyt daleko od poprzedniego rekordowego poziomu 31,8 miliona ton w sezonie 2016/17.

Bardzo korzystne opady we wrześniu i październiku były doskonale skoordynowane z cyklem wzrostu

– powiedział Steve Hatfield-Dodds z ABARES. Ogromne zbiory, które już się rozpoczęły w niektórych częściach kraju, mogą znacznie obniżyć światowe ceny zbóż.

Jednak w ostatnim miesiącu australijskie ceny pszenicy osiągnęły najwyższy od sześciu lat poziom. ABARES spodziewa się, że silny wzrost eksportu australijskiej pszenicy, na którą ze względu na swoją jakość cieszy się duże zapotrzebowanie zwłaszcza w Azji (Chinach), może odciążyć rynek.

ABARES podniósł również swoje szacunki dotyczące zbiorów jęczmienia z 11,2 miliona ton we wrześniu do 12 miliona ton. Jednak eksporterzy jęczmienia mają gorsze perspektywy niż pszenica. Powód: Chiny wprowadziły w tym roku cła w wysokości 80,5 procent na import jęczmienia z Australii, co prawie całkowicie zniweczyło handel i dało początek innym dostawcom, takim jak Francja, Rosja i Ukraina.

Czytaj też: Ceny żywności w UE wzrosły w październiku o 0,3 procenta!

Ceny zbóż – Rosja zwiększa kwoty eksportowe na pszenicę

Rosja prawdopodobnie zwiększy kwotę eksportową zboża od 15 lutego do 30 czerwca z 15 do 17,5 miliona ton

– podało Ministerstwo Rolnictwa. Rosja, największy na świecie eksporter pszenicy, chce wprowadzić kontyngenty, aby ustabilizować rynek krajowy oraz ceny zbóż.

Ministerstwo Rolnictwa przygotowało teraz nową propozycję w tej sprawie. Ogłoszono, że jeszcze czeka na sprawdzenie Ministerstwa Handlu. Kwota, jeśli zostanie zatwierdzona przez rząd, zostanie rozdzielona między obecnych eksporterów na podstawie udziału eksportu zbóż od lipca do grudnia. Rosyjscy hodowcy, a także przemysł młynarski i piekarniczy żądają taryfy eksportowej na rosyjską pszenicę, aby utrzymać niskie ceny zbóż.

Z drugiej strony Rosyjski Związek Eksporterów Zbóż apeluje do rządu, aby nie nakładał ceł eksportowych. Według eksporterów, kwota eksportowa wystarczyłaby do zapewnienia bezpieczeństwa żywnościowego kraju. Pomysł wprowadzenia cła eksportowego również spotkał się z niewielkim poparciem Ministerstwa Rolnictwa

agrarheute.com/fot.Pixabay