Ceny żywności w 2020 r. nadal szybko rosną! Inflacja bezlitosna

Ceny żywności w 2020 r. nadal szybko rosną, jednak zauważalne jest wyhamowanie wzrostu. Na nieco mniejszą inflację wpłynęła tańsza wieprzowina, a także zboża, owoce i nabiał
Główną przyczyna spadku wskaźnika inflacji były zmiana ceny żywności: spadek wzrostu cen wieprzowiny oraz zbóż, owoców i nabiału. Do spadku cen mogła się też przyczynić nowa matryca VAT - oceniła Urszula Kryńska, ekonomistka PKO BP.

Ceny żywności w 2020 r. osiągnęły najszybszy wzrost w czasie pandemii

Główny Urząd Statystyczny w szacunku flash poinformował w piątek, że ceny towarów i usług konsumpcyjnych w lipcu 2020 r. wzrosły o 3,1 proc. rdr, a w porównaniu z poprzednim miesiącem spadły o 0,1 proc.

Zdaniem ekonomistki główną przyczyną spadku inflacji były ceny żywności, które według wstępnego szacunku GUS obniżyły się w ciągu miesiąca o 1,4 proc.

Jest to prawdopodobnie w dużej mierze zasługa spadku cen wieprzowiny, być może też niższych cen zbóż, owoców i nabiału. Do spadku cen mogła się też przyczynić nowa matryca VAT

– stwierdziła ekonomistka.

Globalne ceny żywności w 2020 r. w czerwcu wzrosły po raz pierwszy od początku roku

Ceny żywności w 2020 r – wysokie plony to wysoka podaż produktów rolno-spożywczych

Jej zdaniem w efekcie roczny wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych wyhamował do 3,9 proc. rdr z 5,7 proc. w czerwcu. "Kategoria ta w naszej ocenie może się w kolejnych miesiącach przyczyniać do dalszego spadku inflacji, o ile nie nastąpi nagromadzenie negatywnych czynników pogodowych" - oceniła Kryńska.

Przypomniała, że w czwartek GUS poinformował, że zbiory krajowych ziemiopłodów w 2020 r. mają szansę być zauważalnie wyższe niż przed rokiem.

"Ceny paliw wzrosły o 2,3 proc. miesiąc do miesiąca, zgodnie z oczekiwaniami, były jednak nadal wyraźnie niższe niż przed rokiem (-16,1 proc. rdr)" – stwierdziła Kryńska. W jej ocenie ceny nośników energii odnotowały tylko kosmetyczny spadek (-0,1 proc. w porównaniu z poprzednim miesiącem), a obniżka cen gazu ziemnego została zrównoważona przez wyższe ceny opału (VAT na drewno kominkowe).

Pomimo recesji i wyhamowania inflacji ogółem, inflacja bazowa po wyłączeniu cen żywności i energii utrzymuje się na podwyższonym poziomie, a w lipcu prawdopodobnie nawet przyspieszyła do 4,2 proc. rok do roku z 4,1 proc. w czerwcu

– stwierdziła ekonomistka.

Ceny żywności w 2020 r. – wzrost inflacji wyższy niż w przypadku usług

Jej zdaniem wzrost ten mógł być konsekwencją utrzymywania się obostrzeń sanitarnych, które przekładają się na wyższe ceny usług (np. fryzjerskich, medycznych, edukacyjnych czy hotelowych). "Czynnikiem niepewności są skutki nowej matrycy VAT" - dodała.

Nadal przewidujemy, że do końca roku inflacja CPI obniży się w kierunku celu NBP. Inflacja CPI na obecnym poziomie, w granicach dopuszczalnych odchyleń od celu i jednak w spadkowym trendzie od szczytu w lutym, pomimo dalszego wzrostu inflacji bazowej, nie ma naszym zdaniem wpływu na generalnie gołębie nastawienie NBP

– powiedziała Kryńska.

W jej opinii bank centralny podkreśla dezinflacyjne skutki spowolnienia gospodarczego i skupia się na wspieraniu dotkniętej przez epidemię gospodarki.

Ostatnia wypowiedź prezesa NBP, Adama Glapińskiego wskazuje, że bank centralny może jeszcze łagodzić politykę pieniężną (bez oglądania się na przejściowo podwyższoną inflację), jeśli będzie taka potrzeba (ewentualne pogorszenie perspektyw gospodarki)

–podsumowała ekonomistka.