Bogdan Konopka: weterynarze muszą wiedzieć gdzie jest kwarantanna

Bogdan Konopka wypowiedział się dla portalu Świat Rolnika.Info na temat konieczności zapewnienia bezpieczeństwa sanitarnego wyznaczonym lekarzom weterynarii. Problem dotyczy dostępu do środków sanitarno – dezynfekcyjnych oraz informowania lekarzy weterynarii o gospodarstwach rolnych objętych kwarantanną w związku z koronawirusem.

Bogdan Konopka: mamy porozumienie z Inspekcją Sanitarną w walce z epidemią koronawirusa

Krajowa Izba Lekarsko – Weterynaryjna skierowała pismo do Bogdana Konopki, Głównego Lekarza Weterynarii z prośbą o wydanie zaleceń Powiatowym Lekarzom Weterynarii, by ci informowali tych, których wyznaczają do pełnienia obowiązków Państwowej Inspekcji Weterynaryjnej o gospodarstwach objętych kwarantanną.

Znam to pismo i znam reakcję Powiatowych i Wojewódzkich Lekarzy Weterynarii, bo w wielu przypadkach tak się zdarzyło, że Powiatowy Inspektor Sanitarny odmawia Powiatowemu Lekarzowi Weterynarii udzielenia informacji, w którym gospodarstwie i kto jest chory lub podejrzany o zarażenie koronawirusem ze względu na bezpieczeństwo danych osobowych, czyli RODO

– powiedział Bogdan Konopka w rozmowie z portalem Świat Rolnika.Info.

To jest taka wymówka ponieważ mamy podpisane porozumienie z Inspekcją Sanitarną o współpracy przy zwalczaniu m.in. epidemii i współpracy w nadzorze nad zakładami, które produkują żywność pochodzenia roślinnego i zwierzęcego

– dodał Główny Lekarz Weterynarii.

Czytaj także: Bezpieczeństwo lekarzy weterynarii w czasie epidemii koronawirusa

Bogdan Konopka: proszę Głównego Inspektora Sanitarnego o komunikat dotyczący konieczności informowania Powiatowych Lekarzy Weterynarii o gospodarstwach objętych kwarantanną

Główny Inspektor Sanitarny został poproszony przez Bogdana Konopkę, Głównego Lekarza Weterynarii o zakomunikowanie Wojewódzkim i Powiatowym Inspektoratom Sanitarnym konieczności współpracy między dwoma inspekcjami. Chodzi tylko i wyłącznie o podanie adresu gospodarstwa objętego kwarantanną, nie są potrzebne dane osobowe rolnika.

Nie możemy funkcjonować w ten sposób, jak w administracji i biurach jest praca zdalna, tylko tam lekarz fizycznie musi pójść, wkłuć się w odpowiednie miejsce, żeby pobrać próbkę do badań diagnostycznych, bo inaczej rolnik nie przemieści zwierząt ani do rzeźni, ani nie sprzeda np prosiąt do innego gospodarstwa

– ocenił Główny Lekarz Weterynarii, Bogdan Konopka.

Bogdan Konopka: komunikat o informowaniu Powiatowych Lekarzy Weterynarii o kwarantannie w gospodarstwach ma być przekazany jednostkom terenowym Inspekcji Sanitarnej

Być może Główny Inspektor Sanitarny powinien zostać uświadomiony o konsekwencjach wstrzymywania komunikatu o współpracy między inspekcjami, a tym samym powodowania tego, że lekarze weterynarii mogą wstrzymywać wykonywanie swoich obowiązków. Gdy lekarze weterynarii wstrzymają swoje obowiązki, wówczas zostanie zachwiane bezpieczeństwo żywnościowe kraju.

Rozmawiałem z Głównym Inspektorem Sanitarnym, ten komunikat ma być niezwłocznie przekazany swoim jednostkom terenowym, żeby lekarzy nie narażać. Tym bardziej, że jeżeli ktoś wie, że w gospodarstwie jest kwarantanna, to tym bardziej wyższe środki bezpieczeństwa i ostrożności trzeba zachować w takim gospodarstwie

– powiedział Bogdan Konopka w rozmowie z portalem Świat Rolnika.Info.

Główny Lekarz Weterynarii: mamy doświadczenia w bioasekuracji po walce z ASF

Wyznaczeni lekarze weterynarii zwracają również uwagę na konieczność zapewnienia im odpowiednich środków ochronnych i sanitarnych. Jest duże zapotrzebowanie na maseczki ochronne, kombinezony, środki dezynfekcyjne. Krajowa Izba Lekarsko – Weterynaryjna zwraca uwagę na potrzebę zapewnienia przez Powiatowych Lekarzy Weterynarii odpowiednich środków ochrony osobistej wyznaczonym lekarzom weterynarii.

W weterynarii nie brakowało dotychczas odzieży ochronnej do zabezpieczenia nie tylko lekarzy, czy ich pomocników, ale przede wszystkim do zabezpieczenia w takie środki, żeby nie roznosić wirusa. Mamy doświadczenia już sześcioletnie z afrykańskim pomorem świń i jak do tej pory żaden lekarz nie rozniósł wirusa. (...) To świadczy o wysokim poziomie wiedzy i bezpieczeństwa w używaniu środków dezynfekcyjnych we właściwy sposób. Szczególnie teraz, kiedy mamy do czynienia z chorobą u ludzi, to tym bardziej ci, którzy są wyznaczeni do takich czynności są zabezpieczeni w to, co potrzeba

– ocenił Główny Lekarz Weterynarii, Bogdan Konopka.

Fot.: Agnieszka Radzik