Biegam, bo lubię lasy - leśnicy zapraszają na otwarte treningi

Do 20 grudnia nadal można brać udział w biegach i otwartych treningach, które odbywają się w ramach akcji „Biegam, bo lubię lasy”. W obecnej sytuacji warto pamiętać, że pobyt w lesie to nie tylko doskonale spędzony czas, ale także sposób na wzmocnienie odporności organizmu. Las to także idealne miejsce do wykonywania takich jednostek treningowych jak cross (należy go wykonywać w urozmaiconym terenie) oraz siła biegowa (podbiegi, piaszczyste odcinki). Dodatkowo ważnym aspektem jest także jakość powietrza.
Biegam, bo lubię lasy – otwarte treningi
Pierwsze treningi w ramach akcji „Biegam, bo lubię lasy” odbyły się już 10 października. W lasach na terenie całego kraju rozpoczęły się wspólne treningi z wykwalifikowanymi trenerami lekkiej atletyki.
Otwarte treningi odbywają się na terenie wszystkich Regionalnych Dyrekcji Lasów Państwowych, a prowadzą je wykwalifikowani trenerzy lekkiej atletyki. Treningi w ramach akcji „Biegam, bo lubię lasy” będą realizowane aż do 20 grudnia. Każdy z nich trwa godzinę i jest przeznaczony dla bardziej zaawansowanych biegaczy, jak i tych, którzy stawiają swoje pierwsze biegowe kroki.
Tereny leśne w Polsce są otwarte na rekreację. W polskich lasach miejsc, w których można biegać są tysiące. Najlepiej nadają się do tego ścieżki dydaktyczne i szlaki turystyczne. Samych ścieżek dydaktycznych, czyli szklaków poprowadzonych wzdłuż najciekawszych obiektów przyrodniczych lub miejsc historycznych, oznakowanych tablicami informacyjnymi, jest w lasach blisko pół tysiąca. Oprócz tego leśnicy wyznaczyli ponad 22 tys. km pieszych szlaków. To dystans odpowiadający ponad 520 maratonom!
Tras do biegania na terenach Lasów Państwowych jest tyle, że z większości miejsc w Polsce można dojechać do nich samochodem w pół godziny. Zwykle w pobliżu znajduje się leśny parking oraz miejsca biwakowe lub wiaty turystyczne, gdzie można odpocząć.
Cmentarz ekologiczny? Mniej śmieci, więcej drzew
Biegam, bo lubię lasy – zalety dla zdrowia
Bieganie po twardych asfaltowych nawierzchniach, na które biegacze są skazani w miastach, zdecydowanie bardziej eksploatuje mięśnie oraz stawy. Las to miękka i urozmaicona (pofałdowana) nawierzchnia, która chłonie energię każdego uderzenia stopy o podłożę. Tym samym bieganie w ramach akcji „Biegam, bo lubię lasy” jest bardzo korzystne zwłaszcza dla osób początkujących, mających lekką nadwagę oraz braki w technice biegu.
Las to także idealne miejsce do wykonywania takich jednostek treningowych jak cross (należy go wykonywać w urozmaiconym terenie) oraz siła biegowa (podbiegi, piaszczyste odcinki). Dodatkowo ważnym aspektem jest także jakość powietrza.
Bieganie w ramach akcji „Biegam, bo lubię lasy” jest nie tylko przyjemniejsze, ale też zdrowsze. Powietrze w lesie jest kilkadziesiąt razy czystsze, niż w miastach, a olejki eteryczne wydzielane przez drzewa mają działanie bakteriobójcze i grzybobójcze. W dodatku żywa zieleń i panująca w lesie cisza działają na człowieka uspokajająco.
Jakość powietrza w pobliżu osiedli pozostawia wiele do życzenia, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Na leśnej ścieżce można odetchnąć świeżym powietrzem, odpocząć od zgiełku i podziwiać piękno przyrody. Nie pozostaje nic innego jak ubrać się w dres, zawiązać buty i ruszyć wspólnie z trenerami ku leśnej, biegowej przygodzie, zostawiając w tyle betonową, miejską dżunglę!
lasy.gov.pl/fot.Paweł Kosin/fot.facebook