Ziemkiewicz kontra Sylwia Spurek! Awantura o tak zwane zwierzęta pozaludzkie! Internauci nie mieli litości

Rafał Ziemkiewicz zareagował na wpis europoseł Sylwii Spurek. Tym razem polityk dała się poznać jako swoisty pojęciowy odkrywca. Wymyśliła bowiem nieznany dotąd termin, czyli „zwierzęta pozaludzkie”. Redakcja swiatrolnika.info, mimo usilnych starań, nie podołała trudom odnalezienia tej definicji w jakimkolwiek słowniku. Ale co właściwie chodzi?

Ziemkiewicz vs. Spurek

Sylwia Spurek znana jest ze swojego skrajnie lewicowego nastawienia względem wszelkich kwestii związanych z tak zwanymi prawami zwierząt.

Nie tylko ludzie ponoszą konsekwencje pandemii. Okrutną cenę za pandemię zapłaciły także zwierzęta pozaludzkie. Zwierzęta wykorzystywane w laboratoriach zostały poddane eutanazji. To kolejny argument za tym, żeby skończyć z testami na zwierzętach

– napisała europoseł w serwisie twitter.

Jej wpis zauważył – na nieszczęście europoseł Spurek – Rafał Ziemkiewicz.

A jakie to są wg pani poseł "zwierzęta ludzkie"? Nie pytam o nazwiska, tylko tak generalnie?

– pytał publicysta.

Może chodzi jej o pasożyty - tasiemiec, glista, owsik, motylica, wesz... Chociaż wesz, to raczej pozaludzka

– snuł domysły jeden z użytkowników twittera.

Pytanie, które zadał Rafał Ziemkiewicz, zdaniem redakcji swiatrolnika.info, uznać należy za zasadne. Mimo usilnych starań członkowie redakcji nie ustalili, skąd w zasadzie Sylwia Spurek wzięła ten niejasny i nielogiczny termin. Ze smutkiem uznać należy go, naszym zdaniem, za kolejny wymysł szanownej pani europoseł, która – przypominamy – dała się przecież poznać nie tylko jako miłośniczka zwierząt, ale także… skórzanych i wybitnie drogich części garderoby. To jednak nie jedyny przykład braku konsekwencji lewicowej działaczki.

Czytaj także: PILNE! Ogniska ASF w Polsce – kolejne dwa gospodarstwa zarażone!

Ziemkiewicz pyta o eutanazję

W swoim wpisie europoseł Spurek wspomniała, że zwierzęta w laboratoriach poddane zostały „eutanazji”.

A poza tym - to Pani nie popiera eutanazji? Czy owszem, ale tylko ludzi? – pytał Ziemkiewicz.

Cóż. Chyba słusznie. Sylwia Spurek nie ma przecież problemu z kwestią uśmiercania nienarodzonych dzieci. Jako redakcja portalu rolniczego czujemy się w obowiązku zaznaczyć także, że eutanazja to termin zarezerwowany dla ludzi. Oznacza on bowiem pozbawienie życia osoby nieuleczalnie chorej i cierpiącej, na jej lub najbliższej rodziny żądanie. Zwierzęta po prostu się usypia.

TT/fot. FB