O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

ARCHIWUM IGR

25-10-2022

Autor: Instytut Gospodarki Rolnej

Uwarunkowania prawne umożliwiające organizacjom ekologicznym blokowanie inwestycji

Brak grafiki

Uwarunkowania prawne umożliwiające organizacjom ekologicznym blokowanie inwestycji: Kodeks Postępowania Administracyjnego i Ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko

Kodeks Postępowania Administracyjnego

            Status i kompetencje organizacji społecznych w postępowaniach dotyczących realizacji procesów inwestycyjnych regulują także przepisy ustawy Kodeks Postępowania Administracyjnego (k.p.a.)[1], w którym ustawodawca wprowadza zasady uczestnictwa strony społecznej  w postępowaniu administracyjnym.

Zgodnie z art. 31 k.p.a:

  • 1. Organizacja społeczna może w sprawie dotyczącej innej osoby występować z żądaniem:

1) wszczęcia postępowania,

2) dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu, jeżeli jest to uzasadnione celami  statutowymi tej organizacji i gdy przemawia za tym interes społeczny.

  • 2. Organ administracji publicznej, uznając żądanie organizacji społecznej za uzasadnione, postanawia o wszczęciu postępowania z urzędu lub o dopuszczeniu organizacji do udziału w postępowaniu. Na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania lub dopuszczenia do udziału w postępowaniu organizacji społecznej służy zażalenie.
  • 3. Organizacja społeczna uczestniczy w postępowaniu na prawach strony.
  • 4. Organ administracji publicznej, wszczynając postępowanie w sprawie dotyczącej innej osoby, zawiadamia o tym organizację społeczną, jeżeli uzna, że może ona być zainteresowana udziałem w tym postępowaniu ze względu na swoje cele statutowe, i gdy przemawia za tym interes społeczny.
  • 5. Organizacja społeczna, która nie uczestniczy w postępowaniu na prawach strony, może za zgodą organu administracji publicznej przedstawić temu organowi swój pogląd w sprawie, wyrażony w uchwale lub oświadczeniu jej organu statutowego.

Powołany przepis określa, że organizacja społeczna może w sprawie dotyczącej innej osoby występować z żądaniem wszczęcia postępowania i dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu. Jest to jednak możliwe dopiero wówczas, gdy uzasadniają to cele statutowe tejże organizacji, a także gdy przemawia za tym interes społeczny.

Art. 31 Kodeksu postępowania administracyjnego daje tym samym organizacjom ekologicznym pewne możliwości i uprawnienia uprawnienie, ale zarazem stwarza  pewne ograniczenia w uczestniczeniu w postępowaniach administracyjnych z zakresu ochrony środowiska.

Nie każdy protestujący podmiot spełnia wskazane przez polskiego ustawodawcę warunki. Zwrócił na to uwagę w swoim orzecznictwie Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (WSA). W sprawie dotyczącej skarg jednej z fundacji na decyzje ministra środowiska dotyczące emisji dwutlenku węgla z elektrowni nie tylko ją oddalił, ale uznał też, że fundacji nie przysługiwała legitymacja skargowa. W przyjętej przez siebie argumentacji WSA wskazał, iż o tym, że fundacja nie jest organizacją społeczną świadczą zapisy statutowe oraz to, że władze tego podmiotu powołuje fundator. Ponadto  władze fundacji nie pochodzą z wyboru obywateli tworzących fundację. W uzasadnieniu wyroku Wojewódzki Sąd Administracyjny stwierdził też, że cele statutowe tej fundacji to promocja, lobbing i usługi analityczno-doradcze, które nie są bezpośrednim działaniem na rzecz ochrony środowiska właściwym dla organizacji społecznej.[2]

Warto zwrócić tutaj również w szczególności uwagę na wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego (NSA) z dnia 18 lutego 2014 r., zgodnie z którym: „organizacja społeczna, która została dopuszczona do udziału w postępowaniu administracyjnym na podstawie art. 31 § 1 K.p.a., jest w myśl art. 50 § 1 Prawa o postępowaniu przed sądami administracyjnymi legitymowana do wniesienia skargi na decyzję organu odwoławczego wydaną na skutek odwołania wniesionego przez tę organizację. Z tego wynika, że skarżąca fundacja była legitymowana do wniesienia skargi na zaskarżoną decyzję, gdyż została dopuszczona do udziału w postępowaniu, a zaskarżoną decyzję wydano na skutek wniesionego przez nią odwołania. Sąd I instancji powinien zatem ocenić czy dopuszczenie skarżącej fundacji do udziału w postępowaniu nie naruszało prawa, mianowicie art. 31 § 1 zdanie końcowe k.p.a., czyli czy było to uzasadnione celami statutowymi tej fundacji oraz czy przemawiał za tym interes społeczny”.[3]

W tym samym wyroku NSA stwierdził, iż argumentacja Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego powinna być dokonana z uwzględnieniem wszystkich postanowień statutu, dotyczących zakresu działania skarżącej fundacji oraz miejsca zezwolenia, którego dotyczy sprawa w systemie handlu uprawnieniami do emisji gazów cieplarnianych oraz znaczenia tego systemu dla ochrony środowiska naturalnego.

Jak się wydaje, na gruncie konkretnej indywidualnej sprawy rola określonej organizacji społecznej, która zabiega o dopuszczeniem jej do udziału w postępowaniu musi być jednoznaczna i nie budząca wątpliwości. Dopiero ustalenie przez organ okoliczności wyłączających istnienie interesu społecznego organizacji uprawnia do wydania postanowienia odmownego na podstawie art. 31 § 2 K.p.a.[4]

Wykładnia celów statutowych (i innych postanowień statutu) organizacji społecznej zajmującej się ochroną środowiska oraz interes społeczny stanowią więc kryteria przemawiające za dopuszczeniem danej organizacji do udziału  w przedmiotowym postępowaniu.[5]

Pojęcie interesu społecznego nie doczekało się legalnej definicji w polskim porządku prawnym i również Kodeks postępowania administracyjnego tego nie czyni, stąd też zarówno w doktrynie, jak i w ramach podjęto próby jej sformułowania.[6]

Interes społeczny może w szczególności polegać na tym, aby organizacja społeczna mogła wypełniać swoje statutowe i ustawowe uprawnienia wobec członków. Może tu  również chodzić o podejmowanie działań w celu ochrony praw pewnej grupy ludności (na przykład w sprawach dotyczących ochrony środowiska naturalnego).

NSA w wyroku z dnia 4.12. 2001 r. uznał, że: „Treść pojęcia interesu społecznego jest bowiem ciągle zmieniającą się kompozycją różnorodnych wartości społeczeństwa w określonym czasie. Udział organizacji społecznej musi odpowiadać wymaganiom racjonalnie pojmowanej kontroli społecznej nad postępowaniem administracyjnym” .[7]

Można powołać się także w ramach niniejszych rozważań na wyrok NSA z dnia 20.04.2007 r., w uzasadnieniu którego stwierdzono, że: „oparcie legitymacji do złożenia skargi na kryterium interesu prawnego oznacza, że akt lub czynność zaskarżona przez konkretny podmiot do wojewódzkiego sądu administracyjnego musi dotyczyć jego interesu prawnego. O tym, czy podmiot ma w danej sprawie chroniony interes prawny, przesądza przepis prawa. Interes ów należy (…) pojmować szerzej. Mogą to być nie tylko przepisy zawarte w aktach materialnoprawnych, ale również procesowych i ustrojowych. Na podstawie przepisów procesowych legitymację do złożenia skargi będzie miał na przykład podmiot, który nie był stroną, a organ administracji publicznej skierował do niego decyzję”[8].

Warto zwrócić uwagę, że organizacja społeczna może przystąpić do postępowania także dopiero w II instancji. Wówczas jednak „tylko organ odwoławczy jest właściwym do wydania rozstrzygnięcia co do dopuszczenia organizacji społecznej do udziału w sprawie na prawach strony. Właściwość organu pierwszej instancji w kwestii rozpatrzenia wniosku organizacji społecznej do udziału w sprawie na zasadzie art. 31 § 2 k.p.a. kończy się z datą wydania decyzji rozstrzygającej sprawę administracyjną”.[9]

Na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania na wniosek organizacji społecznej oraz na postanowienie o odmowie dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu przysługuje zażalenie.

W postanowieniach odmawiających wszczęcia postępowania na wniosek organizacji społecznej oraz odmawiających dopuszczenia organizacji społecznej często uznaje się, że ocena wystąpienia interesu społecznego została pozostawiona wyłącznemu uznaniu organu administracji, przed którym toczy się postępowanie. Jak już wspomniano, pojęcie  interesu społecznego nie zostało sprecyzowane w jakiejkolwiek polskiej ustawie. Jednakże jego interpretacja w każdej sprawie administracyjnej musi się odnosić do pewnych obiektywnych kryteriów, w tym wynikających z zasad ogólnych prawa krajowego i wspólnotowego, z zwłaszcza z zasady partycypacji społeczeństwa w podejmowaniu decyzji dotyczących istotnych kwestii środowiskowych. Brak ustawowej definicji interesu społecznego w żadnym wypadku nie upoważnia organu administracji do swobodnego i opartego wyłącznie na własnym uznaniu jego definiowania w danym postępowaniu.

Dlatego też ewentualne stwierdzenie przez organ administracji, że brak interesu społecznego w udziale organizacji ekologicznej w konkretnym postępowaniu będzie podlegało pełnej kontroli instancyjnej.[10]

Ustawa o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, o udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko[11]

            Postanowienia wskazanej ustawy w praktyce zapewniają organizacjom ekologicznym i pseudoekologicznym prawo do uczestnictwa w postępowaniu wymagającym udziału społeczeństwa oraz uczestniczenie w tym postępowaniu na prawach strony.

            Szczegółowe przepisy regulujące omawiane kwestie zostały zdefiniowane w rozdziale 4 omawianej ustawy:

Art. 44.

  1. Organizacje ekologiczne, które powołując się na swoje cele statutowe, zgłoszą chęć uczestniczenia w określonym postępowaniu wymagającym udziału społeczeństwa, uczestniczą w nim na prawach strony, jeżeli prowadzą działalność statutową w zakresie ochrony środowiska lub ochrony przyrody, przez minimum 12 miesięcy przed dniem wszczęcia tego postępowania. Przepisu art. 31 § 4 Kodeksu postępowania administracyjnego nie stosuje się.
  2. Organizacji ekologicznej służy prawo wniesienia odwołania od decyzji wydanej w postępowaniu wymagającym udziału społeczeństwa, jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi tej organizacji, także w przypadku, gdy nie brała ona udziału w określonym postępowaniu wymagającym udziału społeczeństwa prowadzonym przez organ pierwszej instancji; wniesienie odwołania jest równoznaczne ze zgłoszeniem chęci uczestniczenia w takim postępowaniu. W postępowaniu odwoławczym organizacja uczestniczy na prawach strony.
  3. Organizacji ekologicznej służy skarga do sądu administracyjnego od decyzji wydanej w postępowaniu wymagającym udziału społeczeństwa, jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi tej organizacji, także w przypadku, gdy nie brała ona udziału w określonym postępowaniu wymagającym udziału społeczeństwa.
  4. Na postanowienie o odmowie dopuszczenia do udziału w postępowaniu organizacji ekologicznej służy zażalenie.

Art. 45.

  1. Organizacje ekologiczne, jednostki pomocnicze samorządu gminnego, samorząd pracowniczy, jednostki ochotniczych straży pożarnych oraz związki zawodowe mogą współdziałać w dziedzinie ochrony środowiska z organami administracji.
  2. Związki zawodowe i samorządy pracownicze mogą powoływać zakładowe komisje ochrony środowiska oraz społecznych inspektorów ochrony środowiska w celu organizowania i przeprowadzania społecznej kontroli ochrony środowiska na terenie zakładu pracy.
  3. Organy administracji mogą udzielać pomocy organizacjom ekologicznym w ich działalności w dziedzinie ochrony środowiska.

Ustawa z dnia 3 października 2008 r. o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko dokonała modyfikacji konstrukcji prawnej udziału organizacji społecznych w postępowaniach administracyjnych.

Przede wszystkich w ramach tej regulacji ustawodawca dokonał wprowadzenia do systemu prawnego nowego pojęcia w postaci „organizacji ekologicznej”. Definicja ta została oparta na konstrukcji pojęcia „organizacji społecznej”, która dotychczas występowała w Kodeksie postępowania administracyjnego. Organizacja ekologiczna jest w tym ujęciu wyspecjalizowaną w sprawach z zakresu ochrony zasobów środowiska organizacją społeczną, która działa w postępowaniu o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia, a wymagającym udziału społeczeństwa.

Jest to zarazem specyfika postępowania środowiskowego. Udział społeczeństwa należy przy tym postrzegać jako istotny element kontroli pracy administracji publicznej. Ma ono charakter normatywny, gdyż zawarty jest w ogólnej zasadzie postępowania administracyjnego, która nakazuje organom administracji pogłębianie zaufania obywateli do tychże organów.

Organizacja ekologiczna może podejmować działania w interesie społecznym  w celu ochrony środowiska, ochrony własności, jak i ochrony prawa poprzez artykulację stanowiska społecznego w tego typu kwestiach. Niewątpliwie inwestycje realizowane przez organy administracji czy też podmioty prywatne są często powodem konfliktów społecznych. Wynika to z tego, że ich realizacja może prowadzić do ingerowania we własność prywatną, jak i naruszania zasoby środowiska czy też w lokalny krajobraz bądź ład przestrzenny.

            W celu rozpoczęcia uczestnictwa w postępowaniu wymagającym udziału społeczeństwa oraz uczestniczenia w tym postępowaniu na prawach strony wymagane jest spełnienie sformułowanych przez ustawodawcę wymogów w postaci terminowości oraz obecności odpowiednich zapisów definiujących cele statutowe organizacji. Chodzi  tutaj o zadeklarowanie działalności na rzecz ochrony środowiska oraz o prowadzenie jej w okresie minimum 12 miesięcy.

Zgodnie z wyrokiem NSA z dnia 22 kwietnia 2008 r. „określona w statucie organizacji społecznej jej działalność, a więc w istocie cele organizacji społecznej, muszą być stopniu możliwie ścisłym określone, tak, aby dawały możliwość ustalenia, że wiążą się z przedmiotem sprawy, do udziału której organizacja zamierza przystąpić  na prawach strony”.[12]

            W doktrynie stwierdza się, że w takich przypadkach należy przyjąć szerokie rozumienie pojęcia „statutu” i na równi traktować z nim każdy akt określający cele, zadania, strukturę czy formy działalności organizacji społecznej.[13]

            W praktyce prawnym skutkiem wprowadzenia tej regulacji jest jednak ograniczenie prawa do udziału organizacji społecznych w ramach postępowań środowiskowych tylko do grupy „wyspecjalizowanych” organizacji społecznych, które działają w sferze ochrony środowiska naturalnego.[14]

Wyłączenie przez ustawodawcę stosowania jedynie przepisu art. 31 § 4 k.p.a. następuje jedynie wówczas, gdy postępowanie toczy się z udziałem społeczeństwa. Tak więc w  postępowaniu środowiskowym, w którym nie jest sporządzana ocena oddziaływania na środowisko, dalej zastosowanie znajdują przepisy art. 31 k.p.a § 1 – 5 k.p.a. – jako przepisy ogólne. Oznacza to, że w tym zakresie postępowanie toczy się według ogólnych reguł Kodeksu postępowania administracyjnego. Organizacja ekologiczna może więc żądać dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu w interesie strony aby ją wesprzeć albo też przeciwstawić się jej interesom czy żądaniom.

Pojęcie organizacji społecznej nie doczekało się legalnej definicji w polskim porządku prawnym, gdyż na przykład Kodeks postępowania administracyjnego jedynie przykładowo wymienia organizacje zawodowe czy spółdzielcze  (por. art. 5 § 2 pkt 5 k.p.a.).

Organizacja społeczna może działać na rzecz jednej ze stron, wzmacniając jej pozycję w postępowaniu bądź też może również nie wiązać swoich czynności procesowych z interesami żadnej ze stron, mając na uwadze  zachowanie jedynie wymagań interesu społecznego.[15]

W opinii niektórych ekspertów kształt przepisów zawartych w ramach rozdziału 4 ustawy o udostępnianiu informacji budzi wątpliwości przede wszystkim z uwagi na użycie nieostrych kryteriów dopuszczalności organizacji ekologicznych w postępowaniach administracyjnych. Wadliwość wspomnianej regulacji ma polegać przede wszystkim na przyznaniu organizacjom ekologicznym prawa do uczestnictwa w określonym postępowaniu wtedy, gdy zgłoszą chęć uczestnictwa powołując się na cele statutowe, a toczące się postępowanie wymaga udziału społeczeństwa (nieostre kryteria). W efekcie organizacja społeczna może w sprawie dotyczącej innej osoby występować z żądaniem dopuszczenia jej do udziału w postępowaniu, jeżeli jest to uzasadnione celami statutowymi tej organizacji i gdy przemawia za tym interes społeczny.
Zbyt duże oddziaływanie pseudo organizacji ekologicznych na powstawanie nowych inwestycji ma stwarzać określone zagrożenie w postaci tak zwanego ekoterroryzmu, który zdaniem niektórych ekspertów powinien nawet być penalizowany i wpisany jako nowy typ przestępstwa do przepisów Kodeksu karnego.[16]

Ponadto  zwracają oni uwagę na w brak w przywołanej ustawie związku pomiędzy celami statutowymi organizacji ekologicznych, a interesem społecznym – tak jak ma to miejsce w przypadku regulacji zawartej w ramach art. 31 pr. 1 pkt 2 k.p.a.[17]

W ocenie niektórych autorów organ rozstrzygający sprawę  powinien mieć odpowiednie narzędzie służące określeniu sytuacji polegającej na dopuszczeniu danej organizacji do uczestniczenia w postępowaniu administracyjnym. Chodzi tutaj o przyznanie przez ustawodawcę uprawnienie w zakresie badania tego, czy dopuszczenie do udziału na prawach strony organizacji ekologicznej leży w interesie społecznym. Miałoby to umożliwić wyważenie interesów organizacji ekologicznej i interesu społecznego, przy czym to interes społeczny (a w szczególności interes społeczeństwa lokalnego) na terenie którego ma powstać inwestycja powinien mieć decydujące znaczenie. Tak więc to lokalna społeczność powinna mieć w praktyce prawo decydowania o tym, czy planowana inwestycja przyniesie jej więcej korzyści czy też więcej strat.[18]

Uwarunkowania Prawne. Podsumowanie

 

Nie tylko prawo polskie, ale i regulacje międzynarodowe zapewniają obywatelom oraz zawiązywanym przez nich organizacjom szereg kompetencji kontrolnych względem inwestycji wymagających uzyskania decyzji środowiskowej. Wynika to z dostrzegania przez współczesnych regulatorów potrzeby zapewnienia ochrony sądowej przed skutkami szkodliwych dla środowiska działań oraz respektowania jawności i udziału społecznego w podejmowaniu w tego typu sprawach decyzji.

Zarówno wprowadzający regulacje z dziedziny prawa ochrony środowiska ustawodawcy, jak i inwestorzy realizujący przedsięwzięcia oddziałujące na środowisko wielokrotnie stawali w obliczu protestów społecznych przeciw swoim działaniom w tych dziedzinach. Prowadziło to do uświadomienia sobie faktu, iż osiągnięcie            w dłuższej perspektywie zrównoważonego rozwoju gospodarczego nie jest możliwe bez uwzględnienia znaczenia partycypacji społecznej. Jednocześnie postępował wzrost świadomości ekologicznej nowoczesnych społeczeństw oraz zwiększenie ich aspiracji w zakresie uczestnictwa w kształtowaniu rzeczywistości prawnej i życia codziennego   w demokracji.  Uwarunkowania te sprawiły, że przedsięwzięcia oddziałujące na środowisko oraz przepisy prawne w tym zakresie jak również istniejące w tej mierze plany i programy stały się obiektem żywotnego zainteresowania jednostek bądź też ich zorganizowanych grup. Chodzi tutaj o aktywność takich podmiotów jak na przykład grupy sąsiedzkie czy samopomocowe, organizacje pozarządowe czy też podobne ruchy obywatelskie, która polega na angażowaniu się w kwestionowanie realizacji wielu kontrowersyjnych z ekologicznego punktu inwestycji.

W rezultacie powstawania na tym tle różnych sporów i konfliktów społecznych najpierw w Stanach Zjednoczonych, a następnie w krajach europejskich zaczęto wprowadzać do systemów prawnych mechanizmy partycypacji społeczeństwa w procesach związanych z ochroną środowiska. Towarzyszyło temu wiązanie tego typu gwarancji z powstawaniem dążeń do respektowania wymogów prawnych wynikających z fundamentalnych zasad demokracji i praw człowieka.

Rozwój tego typu procesów doprowadził w rezultacie do tego, że zapewnienie prawa do informacji o ochronie środowiska powoli staje się kanonem aktów z zakresu ochrony środowiska przyjmowanych przede wszystkim przez Organizację Narodów Zjednoczonych czy też przez Radę Europy. Należy wspomnieć, że taki kraj jak Polska jest również stroną wielu umów międzynarodowych z tego zakresu, wśród których występują zarówno multilateralne umowy o charakterze globalnym, konwencje kontynentalne, jak i porozumienia regionalne. Z umów tych wynikają obowiązki zapewnienia społeczeństwu prawa do informacji o środowisku, a także stworzenia gwarancji dla udziału społecznego w prowadzonych procesach planistycznych lub decyzyjnych.

Jak się wydaje, w szczególności uchwalenie w dniu 3 października 2008 r. ustawy   o udostępnianiu informacji o środowisku i jego ochronie, udziale społeczeństwa w ochronie środowiska oraz o ocenach oddziaływania na środowisko stworzyło w praktyce nieograniczone pole do nadużyć i blokad. Dzięki nim szantażowanie inwestora znalezieniem „przedmiotu ochrony Natura 2000” stało się ważniejsze niż takie wartości jak zdrowie i życie człowieka. Poczucie bezkarności blokujących ekologów potęgował fakt, iż mogli oni zazwyczaj liczyć na dofinansowanie swoich działań ze strony wykonawców robót, którym harmonogram się opóźnił  i poszukiwali kontraktowego wyjaśnienia dla braku naliczania kar za zwłokę. W dodatku zrozumienie dla ekoterroryzmu uzyskiwano też w państwowych instytucjach, które w imię opatrznie rozumianej „zasady przezorności” dawały wiarę nawet najbardziej absurdalnym zarzutom. Jaskrawym przykładem takiej sytuacji jest analizowanie wpływu (ostatecznie zablokowane) podlaskiego lotniska regionalnego na: „ dobrostan świnki wietnamskiej”.[19]

W obecnych realiach ekoterroryzm jest obecny jako narzędzie bardzo wielu grup interesów. Niestety, również służy do rozgrywania rozmaitych interesów zwaśnionych obozów politycznych stawiających sobie za cel zablokowanie przeciwnika i wykazanie jego ignorancji przy wznoszeniu ważnych inwestycji. Utrwaleniu się nieprawidłowego stanu rzeczy sprzyja również to, że cyniczni protestujący mogą liczyć na łapówki tych inwestorów, którzy rzeczywiście mają coś do ukrycia przed władzami czy też opinią publiczną.

Tymczasem Polska jako kraj szukający wyjścia z tak zwanej „pułapki średniego dochodu” oraz pragnąca dołączyć go grupy najbardziej rozwiniętych państw Zachodu powinna poszukiwań rozwiązań regulacyjnych i organizacyjnych służących realizacji tych celów. Dlatego niezbędną metodą realizacji ambitnych nowych założeń reindustrializacji Polski jest wyciągnięcie wniosków z dotychczasowych złych praktyk oraz modyfikacja wadliwych rozwiązań prawnych. Potrzebna jest więc zmiana paradygmatów wraz z gruntownym przemodelowaniem podstaw prawnych regulujących system dokonywania ocen oddziaływania przedsięwzięć na środowisko.

Oprotestowywanie w Polsce ogromnej ilości inwestycji każe odróżniać pożyteczne działania przyrodników od wyrachowanych akcji ze strony „ekoszantażystów” dążących do lokowania realizacji niektórych projektów inwestycyjnych. W ostatnim przypadku chodzi o działanie świetnie z reguły zorganizowanych grup o wysokiej skuteczności, która wynika z panującego od wielu lat przyzwolenia na dokonywanie nadużyć i wymuszeń. W efekcie powstała nawet w ostatniej chwili organizacja ekologiczna może zakwestionować inwestycję wpływającą na środowisko, która może mieć nawet istotne znaczenie dla gospodarki naszego kraju.

Należy z aprobatą powitać wprowadzenie przez ustawodawcę limitu czasu istnienia organizacji mogących zgłaszać swoje opinie w omawianych tutaj postępowaniach.

Bardzo istotnym problemem jest jednak wprowadzenie odpowiednich zmian prawnych w przepisach normujących wpływ organizacji społecznych na przebieg procesów inwestycyjnych mogących mieć wpływ na stan środowiska naturalnego. W tych kwestiach proponuje się wprowadzenie różnych rozwiązań mających na cele rozwiązanie wspomnianych trudności (szerzej o tym w końcowej części niniejszego „Raportu”).

[1] Ustawa z dnia 14 czerwca 1960 r. – Kodeks postępowania administracyjnego (Tekst jedn. Dz.U. 2017 poz. 1257).

[2] por. szerzej wyrok WSA w Warszawie z dnia 23.06.2014 r. (sygn. IV SA/Wa 824/14).

[3] Sygn. akt II OSK 2299/12.

[4] por. wyrok Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Poznaniu z dnia 10.04.2013 r. (sygn. IV SA/Po 90/13, System Informacji Prawnej LEX nr 1310737).

[5] W tym przypadku zbieżność celów statutowych fundacji  z problematyką ochrony środowiska nie została poddana w wątpliwości przez Sądy orzekające w sprawach, w których fundacji  brała udział w postępowaniu. I tak np. NSA w wyroku z dnia 2 października 2012 r. (sygn. II OSK 1246/12) nie zakwestionował tego, że cele statutowe fundacji obejmują problematykę ochrony środowiska.

[6] Szerzej por. B. Krupa, Udział organizacji ekologicznych w postępowaniu administracyjnym o wydanie decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach realizacji przedsięwzięcia, Ius et Administratio 2014, Nr 3, s. 21.

[7] Sygn.II SA 2464/00, System Informacji Prawnej LEX nr 81984.

[8] Sygn. II OSK 2019/06 (opublikowany w Systemie Informacji Prawnej LEX nr 325285).

[9] Wyrok WSA w Warszawie z 22.05.2007 r. (Sygn. IV SA/Wa 324/07, System Informacji Prawnej Lex nr 338303).

[10] K. Gruszecki, Udział organizacji ekologicznych w postępowaniu administracyjnym w sprawach ochrony środowiska, Państwo i Prawo 2002, Nr 2, s. 89.

[11] Ustawa ta została uchwalona przez Sejm w dniu 8 października 2008 r. (Tekst jedn. Dz.U. 2016 poz. 353).

[12] Wyrok NSA z dnia 22 kwietnia 2008 r. sygn. akt II OSK 1499/06, System Informacji Prawnej LEX nr 490153.

[13] G. Łaszczyca, [w:] G. Łaszczyca, C. Martysz, A. Matan, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz, T. I, Lex a Wolters Kluwer business, Warszawa 2007, s. 344.

[14] B. Krupa, Udział organizacji ekologicznych…., s. 24.

[15] J. Borkowski, [w:] B. Adamiak, J. Borkowski, Kodeks postępowania administracyjnego. Komentarz, C.H. Beck, Warszawa 2003, s. 258.

[16] Ekoterroryzm zagraża powstawaniu nowych chlewni, http://www.farmer.pl/produkcja-zwierzeca/trzoda-chlewna/ekoterroryzm-zagraza-powstawaniu-nowych-chlewni,43513.html [dostęp online: 14.03.2018 r.)

[17] Ibidem.

[18] Ibidem.

[19] Ibidem, G. Chocian, Ekoterroryzm

swiatrolnika.info 2023