O tym, że wprowadzenie przez rząd obowiązku na zawieranie umów na dostawę produktów rolnych jest dobrym posunięciem, nikogo z rolników nie trzeba przekonywać.

O tym, że wprowadzenie przez rząd obowiązku na zawieranie umów na dostawę produktów rolnych jest dobrym posunięciem, nikogo z rolników nie trzeba przekonywać. Teraz mają chociaż pewność, że nikt z odbiorców ich już nie oszuka i dostaną pieniądze za dostarczone do sklepu czy sieci handlowej towary.

 

Natomiast ich wątpliwości budzą niektóre szczegółowe przepisy.  Ich zdaniem zależałoby je przeanalizować i zweryfikować – czy umowa pisemna powinna dotyczyć każdej ilości produktów rolnych sprzedawanych przez rolnika, nawet bardzo małej. Należałoby zastanowić się czy wprowadzenie takiego obowiązku faktycznie wpływa na przeciwdziałanie nieuczciwemu wykorzystaniu przewagi kontraktowej w obrocie produktami rolnymi i spożywczymi. Może stanowi tylko dodatkowy element biurokracji?

 W ocenie Krajowej Rady Izb Rolniczych konieczna jest interwencja u ministra rolnictwa w tej sprawie.

Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 1308/2013 w zakresie kształtowania właściwych stosunków umownych nie nakłada obowiązku na państwa członkowskie opracowania jednolitego urzędowego wzorów umów kupna-sprzedaży, ale wskazuje, że taka umowa lub oferta umowy musi spełniać warunki określone w ust. 4 i ust. 6 artykułu 168 w/w rozporządzenia.

Zdaniem samorządu rolniczego opracowanie takiego wzoru mogłoby zatem znacznie ułatwić rolnikom wywiązanie się z obowiązku zawarcia pisemnej umowy, który ciąży zarówno na nabywcy jak i na dostawcy produktów rolnych.

 

KRIR/ Maks Weber/  fot. pixabay.com