Informacje
22-02-2017
Leczą za darmo, czy nie ścigają nieubezpieczonych?
Od 1 stycznia 2017 roku weszła w życie nowelizacja ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej i od tej pory każdy nieubezpieczony będzie mógł skorzystać z bezpłatnego dostępu do lekarza w ramach podstawowej opieki zdrowotnej (POZ). Jak działa
Dzięki nowelizacji pacjentowi przysługuje prawo do świadczeń, o ile podpisze deklarację, że jest ubezpieczony. Dotyczy to także wizyt w nocy i święta. Pacjent będzie mógł więc skorzystać z wizyty u lekarza i pielęgniarki POZ oraz podstawowych zabiegów oferowanych przez przychodnie, takich jak np. wykonanie zastrzyku.
Trzeba pamiętać, że ustawa nie zwalnia z obowiązku uiszczania składek, a tylko pozwala przychodniom POZ nie ścigać pacjentów, którzy zadeklarowani się jako ubezpieczeni.
To ważna zmiana dla Polaków nie objętych ubezpieczeniem, a dużą część tej grupy stanowią młodzi ludzie, którzy ubezpieczeni są najczęściej dzięki zatrudnionym rodzicom lub nie są ubezpieczeni w ogóle- może być ich ponad pół miliona. Ubezpieczenia nie mają też (o ile sami nie odprowadzają składek) niezarejestrowani bezrobotni, pracujący na umowę o dzieło lub na czarno oraz prowadzący działalność gospodarczą.
Trzeba jednak pamiętać, że dla korzystania ze wszystkich pozostałych świadczeń opieki zdrowotnej ubezpieczenie wciąż będzie niezbędne. W związku z tym pacjent nieubezpieczony ze swojej kieszeni będzie musiał zapłacić m.in. za:
- interwencję pogotowia ratunkowego (choć nie musi za nią płacić z góry),
- wizyty u lekarzy specjalistów,
- pobyty w szpitalu,
- zabiegi wykraczające poza POZ, np. założenie gipsu,
- operacje
- leki objęte refundacją – jeśli pacjent skorzystał z recepty wystawionej przez lekarza POZ, NFZ upomni się o zwrot pieniędzy
politykazdrowotna.com/KB/fot. pixabay.com