O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

27-07-2021

Autor: Polska Agencja Prasowa

Armatorzy rybołówstwa rekreacyjnego dostali w ub. roku 14 mln zł z budżetu państwa

Armatorzy rybołówstwa rekreacyjnego

Armatorzy rybołówstwa rekreacyjnego otrzymali w 2020 roku z budżetu państwa bezzwrotne dotacje w kwocie 14 milionów złotych – podał w sobotę rzecznik prasowy ministerstwa infrastruktury Szymon Huptyś.

Armatorzy rybołówstwa ze wsparciem

Armatorzy rybołówstwa rekreacyjnego blokowali w sobotę w godz. 9-14 drogę wojewódzką nr 216 na wyjeździe z Władysławowa (Pomorskie) na Półwysep Helski, przechodząc przez przejście dla pieszych. Rybaków wspierali rolnicy zrzeszeni w Agrounii, na czele z jej liderem Michałem Kołodziejczakiem. We współpracy z policją przepuszczane były głównie samochody uprzywilejowanych służb, takie jak karetki pogotowia, radiowozy policyjne, czy pojazdy straży pożarnej oraz auta, którymi podróżowały małe dzieci.

"W związku z tragiczną sytuacją armatorów rybołówstwa rekreacyjnego postanowiliśmy przystąpić do wznowienia akcji protestacyjnych. Do dnia dzisiejszego podpisane porozumienie z ówczesnym Ministrem Gospodarki Morskiej Markiem Gróbarczykiem (podpisane 16 stycznia 2020 r.) nie zostało zrealizowane. We wszystkich polskich portach stoją statki, które już nie wrócą do zawodu. Morskie farmy wiatrowe na Bałtyku zabierają nam nasze jedyne łowiska, a zakaz połowu dorsza będzie przedłużony. Armatorzy podjęli decyzję o blokowaniu miejscowości nadmorskich od strony lądu, niech ta drastyczna forma zwróci uwagę rządu" – poinformował w komunikacie Sztab Kryzysowy Armatorów Rybołówstwa.arimr wsaprcie ryby 2

Armatorzy rybołówstwa – protest i oświadczenie

W związku z sobotnim protestem stanowisko wydało ministerstwo infrastruktury.

"W 2020 r. wędkarze rekreacyjni w związku z brakiem możliwości kontynuowania działalności spowodowanym wystąpieniem stanu epidemii otrzymali z budżetu państwa bezzwrotne dotacje w łącznej kwocie 14 mln zł" – napisał w komunikacie rzecznik prasowy resortu.

Wyjaśnił, że wsparcie finansowe mogło zostać przyznane przedsiębiorcy w związku z wycofaniem jachtu komercyjnego z aktualnie wykonywanej działalności poprzez jego zezłomowanie, przekazanie albo przystosowanie do wykonywania innej działalności. Pomoc ta miała charakter interwencyjny mający na celu wsparcie przedsiębiorców, którzy nie mogli kontynuować działalności w następstwie wystąpienia COVID-19.

Czytaj także: Kokaina zagraża rybom w Niemczech. Jak to możliwe?

"Pomoc otrzymali wszyscy wnioskodawcy, którzy spełnili bardzo niewygórowane warunki formalne. Wsparcie wynosiło od 200 do 600 tys. zł na jednego wnioskodawcę. Dlatego jesteśmy zaskoczeni pojawiającymi się w przestrzeni publicznej głosami krytyki, jakoby wędkarze rekreacyjni pozostali bez wsparcia ze strony państwa w czasie pandemii. To nieuzasadnione twierdzenie" – powiedział, cytowany w komunikacie prasowym, wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk.

Jak podało ministerstwo, kwota wsparcia ustalona w rozporządzeniu została oszacowana przy wzięciu pod uwagę spadku obrotów przedsiębiorców objętych projektowanym rozporządzeniem, spowodowanych pandemią COVID-19 i ograniczeniami w prowadzeniu działalności gospodarczej wprowadzonymi w Polsce po 20 marca 2020 r. Wsparcie finansowe mogło wynieść do 200 tys. zł na jeden jacht.

Armatorzy zajmujący się rybołówstwem rekreacyjnym są w ciężkim położeniu po decyzji Unii Europejskiej, która wprowadziła od stycznia 2020 r. zakaz połowu dorsza we wschodniej części Morza Bałtyckiego, także rekreacyjnego. Rygory zostały wprowadzone w związku z fatalnym stanem populacji tego gatunku w wodach Bałtyku.

swiatrolnika.info 2023