Informacje
08-03-2022
Ceny pszenicy nadal gwałtownie rosną na światowych rynkach. Oprócz pszenicy także innych zbóż jest bardzo mało, a ponadto handel jest zakłócony.
Coraz więcej krajów nakłada ograniczenia handlowe, ponieważ obawiają się niedoborów żywności. Powodem tego zamieszania na rynkach jest inwazja Rosji na Ukrainę oraz wynikające z tego faktu konsekwencje. W tym samym czasie inni główni eksporterzy europejscy, tacy jak Bułgaria, planują uzupełnić swoje rezerwy zboża i kupić wystarczającą ilość zboża od lokalnych rolników.
Notowania pszenicy przekroczyły barierę 400 euro za tonę
Na europejskim rynku kontraktów terminowych ceny pszenicy wzrosły o 100 euro/t w ciągu zaledwie 10 dni. Czasami ceny przekraczały granicę 400 euro znacznie w górę w zeszłym tygodniu i podlegały bardzo silnym wahaniom. W wielu regionach handel fizyczny całkowicie zamarł.
Z początkiem tygodnia notowania w handlu przedrynkowym w USA rozpoczęły się dziennych maksimów – to znaczy w przypadku głównej pszenicy z plusem 85 centów przy 1294 centach za buszel. Sprawiło to, że ceny pszenicy i kukurydzy w Europie wzrosły do nowych, rekordowych poziomów znacznie powyżej 400 euro/t. Pszenica zakończyła się w piątek ceną 393,75 EUR/t, a kukurydzą 350 EUR/t.
Ceny pszenicy rosną przez zaniepokojenie na rynkach
W Europie coraz więcej krajów jest zaniepokojonych dostawami zboża.
“Węgry zakazały wszelkiego eksportu zboża ze skutkiem natychmiastowym” – powiedział w piątek minister rolnictwa Istvan Nagy.
W tym samym czasie inni główni eksporterzy europejscy, tacy jak Bułgaria, planują uzupełnić swoje rezerwy zboża i kupić wystarczającą ilość zboża od lokalnych rolników, aby zaspokoić krajowe potrzeby z rocznym wyprzedzeniem.
Ponownie kluczem jest ochrona przed ryzykiem rosyjskiej inwazji na Ukrainę i wyjątkowo dużą zmiennością na rynkach zbożowych, twierdzą bułgarskie władze. Bułgaria jest w rzeczywistości głównym eksporterem i, podobnie jak Rumunia, Rosja i Ukraina, wysyła swoje zboże przez Morze Czarne.
Kraj planuje teraz zakup około 1,5 miliona ton pszenicy z około 3 milionów ton znajdujących się obecnie w krajowych silosach i dlatego może ograniczyć eksport pszenicy do czasu realizacji planowanych zakupów.
Czytaj też: Ceny pszenicy rekordowo wysokie. Wszystkie przez wojnę w Ukrainie
agrarheute.com/fot.Pixabay