Talk icon

Informacje

16-05-2020

Autor: Oliwia Rudzińska

Bób osiąga rekordowe ceny przez suszę i koronawirusa

Bób

Bób właśnie pojawił się na rynku i od razu zaskoczył wysoką ceną. Kilogram w hurcie na giełdzie w Broniszach to teraz koszt nawet 40 zł. Ceny podyktowane są niestety konsekwencjami nie tylko suszy, ale i koronawirusa.

Wczesny bób w rekordowej cenie

Bób standardowo zbiera się wraz z końcem czerwca, natomiast na początku maja pojawia się jego wczesny zbiór. Pochodzi on z wysiewu sprzed marca, czasami udaje się go wysiać nawet w lutym. W tym roku można było postawić na takie rozwiązanie, gdyż mieliśmy ciepłą zimę i bób miał do wzrostu dobre temperatury. W normalnych okolicznościach warzywo to cieszy się ogromną popularnością wśród konsumentów, którzy chętnie go wtedy kupują, nie czekając na pełnię jego sezonu i spadek cen – w tym roku jednak ceny jakie osiąga są rekordowe. Już od co najmniej dwóch sezonów ceny bobu były wysokie (spowodowane było to suszą, tak jak i w tym roku), natomiast nigdy nie wywindowane były aż do 40 zł i to w hurcie.

Czytaj także: Rusza sezon na szparagi – czy rynek będzie miał problemy?

Bób – wysoka cena to wina suszy i koronawirusa

O ile susza odciska swoje piętno na uprawie bogu,bób a co za tym idzie na jego cenie już od jakiegoś czasu, tak ten rok przyniósł inne zagrożenie, czyli pandemię. Spowodowała ona odpływ pracowników sezonowych, także tych zagranicznych, zabrakło więc rąk do pracy przy jego zbiorach. Jest to najpoważniejszy powód tak dużego wzrostu cen. Bobu jest mało i można przewidywać, że wysokie ceny pozostaną także jeśli chodzi o jego regularne, zaczynające się w czerwcu zbiory. Bób należy dodatkowo zbierać bardzo regularnie, przetrzymanie go nie jest wskazane. W przeciwieństwie więc do na przykład szparagów, którym w tym roku sprzyjała pogoda i można było dłużej pozostawić je na polach bez konsekwencji, bób nie może pozostać w ziemi za długo. Brak rąk do pracy może więc po prostu skutkować jego zmarnowaniem, co stanowi dla rolników uprawiających to warzywo ogromne zagrożenie i generuje straty. Nie mogą więc dziwić jego wysokie ceny, detaliści zmuszeni są sprzedawać wczesny zbiór po 25 zł za pół kilograma licząc na to, że konsumenci nie zrażą się do takiej ceny i rozumiejąc powagę sytuacji rolników i sprzedawców, nie odmówią sobie wiosennego, wczesnego bobu.

money.pl/ fot. pixabay

swiatrolnika.info 2023