O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

30-06-2020

Autor: Robert Maj

Akcyza na żywność szkodliwą dla zdrowia. Pseudożywność zabija!

Akcyza na żywność

Akcyza na szkodliwą żywność? Pseudożywność? Tak! Pandemia, mniej wyjazdów Polaków za granicę i poszukiwanie możliwości spędzenia wypoczynku w kraju. Oferta gospodarstw agroturystycznych kusi idyllicznym obrazem naszej wsi. Krówki, inne zwierzęta gospodarskie na łąkach wśród pachnących ziół. Zrywanie owoców, pachnące jabłko spadające z drzewa, zapach dzieciństwa, który chcemy przekazać dzieciom, wnukom. Jedziemy na wieś.

Dlatego akcyza na niby żywność…

Jesteśmy już na wsi a tam obok gospodarstwa, które odwiedziliśmy kilka lat temu wielka ferma, inny „zapach”, pole bez miedzy z ałyczą i czeremchą. Zapach chemii, bo trzeba zwalczać szkodniki. Za chwilę nie uda znaleźć się prawdziwej wsi. Będzie „nowocześnie” i już nie rolnicy ale przedsiębiorcy rolni. Nie gospodarstwa ale spółki. Nie wytwarzanie, ale produkcja dla wielkich odbiorców surowca do przetworzenia w nowoczesnych, wielkich przetwórniach. Skoro mamy już akcyzę na wyroby tytoniowe, od niedawna nawet na te „nowatorskie” (które wspaniałomyślnie zwolnione były w Polsce z akcyzy), na alkohol, to może też na żywność, która szkodzi zdrowiu i naraża nas na wysokie koszty leczenia i tragedie dla chorych i ich rodzin. Może w ten sposób chronić to, co najcenniejsze: krajobraz wiejski i tradycyjne rolnictwo, które oferuje żywność dającą nam zdrowie i odporność, chroniąc krajobraz wiejski i bezcenną kulturę.

Czytaj także: Podatek od mięsa? "Tak naprawdę mamy do czynienia z akcyzą"

Akcyza na żywność, która wyniszcza

Akcyza na żywnośćKonsumpcja szkodliwej żywności powoduje podobne efekty jak używki – pogorszenie stanu zdrowia społeczeństwa i dodatkowe obciążenie systemu służby zdrowia, która będzie permanentnie niedofinansowania, jeśli zamiast zajmować się tylko wypadkami i szczególnymi przypadkami, jest obciążona pacjentami z tzw. chorobami cywilizacyjnymi, które wynikają ze stanu środowiska i diety. Słysząc „szkodliwa żywość” wiele osób zapewne myśli głównie o chrupkach, słodzonych napojach, może o wysoko przetworzonych gotowych posiłkach nie zdając sobie sprawy z tego ile szkodliwych substancji może znajdować się już w samych składnikach zanim zostaną wrzucone do głębokiego tłuszczu czy plastikowego opakowania.

Podatek czy dotacja? Akcyza na żywność czy promocja chemii?

Polityka państwa w tym zakresie powinna być wprowadzana w życie za pomocą podatków i ulg podatkowych zamiast dotacji – dotacje mogą być łatwo przechwytywane na niewłaściwym poziomie łańcucha produkcji (przykład maszyn rolniczych, których ceny są zawyżone z powodu dopłat unijnych – producent może oferować droższy sprzęt wiedząc, że część ceny jest pokrywana dopłatą, a więc w rzeczywistości gospodarstwo znajduje się w takiej samej sytuacji, jak gdyby nie istniały dopłaty a ceny rynkowe kształtowałyby się na niższym poziomie. Jedynym efektem jest zmarnowanie pieniędzy z podatków i przerost administracji).

Rolnictwo przemysłowe na dużych obszarach powoduje w Polsce bardzo negatywne skutki. Degradacja gleby, nagromadzenie patogenów, stosowanie nawożenia chemicznego, chemicznych środków ochrony roślin czy niekontrolowane zużycie wód podziemnych. Wielkie przemysłowe tuczarnie, fermy drobiu itp. wytwarzają odpady ze swojej produkcji, które powodują groźne zanieczyszczenie środowiska, które właściwiej byłoby nazwać zatruciem.

Producenci przemysłowi internalizują zyski wynikające z niższych kosztów produkcji i rosnących efektów skali oraz eksternalizują koszty ich uzyskania na otoczenie poprzez np. negatywny wpływ produktów na zdrowie konsumentów czy degradację środowiska naturalnego, która dodatkowo wpływa na zdrowie ludności. Czy jesteśmy tak bogatym państwem, żeby stać nas było na utrzymanie tego kierunku w rolnictwie?

fot. pixabay.com

swiatrolnika.info 2023