Informacje
21-03-2022
Eksport zbóż jest fundamentem ukraińskiej gospodarki. Tamtejsze władze prowadzą rozmowy z krajami ościennymi na temat prowadzenia handlu za pomocą kolei.
Rozmowy trwają z Mołdawią oraz Rumunią. “Negocjacje mają na celu zwiększenie eksportu zbóż drogą kolejową do jednego z rumuńskich portów w razie długotrwałej blokady portów ukraińskich” – brzmi komentarz ukraińskich i rumuńskich mediów.
Ukraina chce handlować zbożem
Według ukraińskiego ministra rolnictwa Romana Łeszczenki cytowanego przez dziennik online "Delo" rząd w Kijowie opracowuje już plan wznowienia eksportu zboża koleją do innych państw, “aby zapobiec ewentualnemu światowemu kryzysowi żywnościowemu”.
Łeszczenko sprecyzował, że dotychczas ukraiński eksport zbóż w 80 proc. odbywał się przez porty Morza Czarnego, które obecnie są zablokowane przez Rosjan. To jeden z głównych czynników wciąż wysokich cen zbóż.
Bukareszteńska telewizja Digi24 informuje, że zamiarem negocjujących stron jest eksportowanie ukraińskich zbóż koleją przez Mołdawię do Rumunii, aby stamtąd za pośrednictwem jednego z czarnomorskich portów były one kierowane do innych państw świata.
W przypadku realizacji planu władze Ukrainy szacują, że istnieje możliwość zapewnienia eksportu zbóż z tego kraju na poziomie 5 mln ton miesięcznie.
Eksport zbóż z Ukrainy wciąż zagrożony
Pomimo chęci ukraińskich władz, to plany krzyżuje wciąż trwająca wojna. Oprócz niszczenia w bestialski sposób obiektów stricte cywilnych Rosjanie kierują swoje działa także w stronę infrastruktury rolniczej. W monionym tygodniu siły rosyjskie przeprowadziły atak rakietowo-bombowy na bazę sprzętu rolniczego w obwodzie sumskim. Zniszczono wiele cennego sprzętu. Ponadto wojsko Putina na masową skalę rekwiruje też sprzęt rolniczy, by wykorzystywać go m.in. do budowy umocnień.
Czytaj także: Rosja w perfidny sposób wykorzystuje przejęte ukraińskie porty
źródła: PAP/ fot. pixabay.com