O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

21-10-2021

Autor: Polska Agencja Prasowa

Branża targowa zwraca się do premiera o zmianę kategorii PKD

branża targowa

Branża targowa zwraca się do premiera z prośbą o interwencję ws. zmiany numeru PKD dla przedsiębiorstw projektujących i budujących stoiska, który obecnie jest taki sam jak dla lepiej radzących sobie w pandemii firm reklamowych – czytamy w środowym piśmie Komitetu Obrony Branży Targowej.

Branża targowa w trudnej sytuacji

Branża targowa przez pandemię jest w trudnej sytuacji.

Przez taką, a do tego – jak się okazuje – błędną, klasyfikację PKD firmy projektujące i budujące stoiska pozostawały bardzo często bez rządowej pomocy z tzw. tarcz. Od niemal roku Komitet Obrony Targowej pertraktuje w tej sprawie z odpowiedzialnym za klasyfikowanie branż w ramach PKD Głównym Urzędem Statystycznym. Jak dotąd – bez rezultatu.

– zaznaczono.

W piśmie oceniono, że wywołany pandemią kryzys "okazał się dla branży targowej druzgocący", a "główną jego ofiarą" padły firmy, które m.in. zajmują się projektowaniem i budową targowych powierzchni wystawienniczych.

Odwołanie imprez, dla których pracowaliśmy, było dla nas zabójczym ciosem. Gwoździem do trumny okazał się zaś w większości przypadków brak rządowej pomocy z tzw. tarcz

– stwierdził cytowany w piśmie Paweł Montewka z Komitetu Obrony Branży Targowej (KOBT).

Podkreślił, że rządowe wsparcie miało trafić do najbardziej poszkodowanych przez pandemię branż, jednak branża zajmująca się tworzeniem powierzchni wystawienniczych na targach pozostała bez takiej pomocy.

Rząd najwyraźniej doszedł do wniosku, że można pominąć wszystkie firmy z kodem PKD 73.11.Z ze względu na to, że podlegające mu także firmy reklamowe znajdowały się we względnie dobrej sytuacji.

– ocenił Montewka.

Ceny zbóż na wybranych targowiskach. Jak wyglądają?

Błąd sprzed kilkunastu lat teraz zbiera swoje żniwo 

W wyniku spowodowanych pandemią COVID-19 lockdownów Branża targowa branża targowa została na blisko półtora roku unieruchomiona, a przez to – faktycznie pozbawiona możliwości otrzymywania pomocy z kilku edycji rządowych tarcz. Kod PKD, który został nam kilkanaście lat temu przyporządkowany, to 73.11.Z. W tej samej kategorii znalazły się też firmy reklamowe. Stało się tak wtedy na skutek pomyłki w tłumaczeniu

– czytamy w wysłanym przez KOBT do premiera piśmie.

Na etapie tworzenia listy kodów PKD dla poszczególnych sektorów, kilkanaście lat temu, stwierdzono, że skoro angielskie słowo “stand” oznacza zarówno targowe stoiska, jak i stojące w sklepach bannery reklamowe, to i firmy okołotargowe, i reklamowe, powinny podlegać temu samemu kodowi PKD

– wyjaśnił cytowany w piśmie Krzysztof Szofer z Komitetu Obrony Branży Targowej.

Przez lata dobrej koniunktury dla branży targowej pozostawało to poza naszą uwagą, a potrzebne było jedynie np. przy wypełnianiu urzędowych dokumentów. W czasie obecnego pandemicznego kryzysu firmy projektujące i budujące stoiska targowe (Kod PKD 73.11.Z) pomijane więc były przy większości tarcz.

– czytamy w piśmie do premiera.

KOBT podkreślił, że o to, by firmy te mogły znaleźć się w innej kategorii, Komitet wystąpił do Głównego Urzędu Statystycznego już blisko rok temu.

Jako reprezentanci firm pracujących dla branżowych targów zwracamy się do Pana o interwencję w sprawie zmiany numeru kategorii PKD, której podlegamy.

– napisali przedsiębiorcy branży targowej.

Przez trudną sytuację pracownicy sektora targowego zmuszeni do przebranżowień

W informacji wskazano, że choć od miesięcy mogą ponownie działać, wiele z firm, które prowadzą, boryka się z kłopotami wynikającymi z półtorarocznej, wymuszonej przez pandemię, przerwy.

Utrata płynności finansowej czy brak możliwości finansowania bieżącej działalności to najbardziej typowe problemy firm projektujących i budujących powierzchnie wystawiennicze.

– wskazano w piśmie do szefa rządu, uzasadniając, że sporo z takich przedsiębiorstw po prostu zakończyło działalność lub przebranżowiło się, przez co branża targowa wiele straci.

Mając na uwadze, że dla władz państwowych targi zawsze były głównym instrumentem promocji polskiej gospodarki, i w kraju, i na świecie, jesteśmy przekonani, że rząd w dalszym ciągu uważa tę formę promowania gospodarki za kluczową i z pewnością zależy mu na zachowaniu w jak najlepszym stanie całej infrastruktury targowej, tym bardziej że przed pandemią odprowadzaliśmy do państwowej kasy 0,75 mld zł rocznie z podatków, zatrudniając 100 tys. osób.

– czytamy.

Trzeba wyraźnie oddzielić dziś reprezentowany przez nas segment firm od dobrze radzącej sobie mimo pandemii branży reklamowej, aby uniknąć zafałszowania statystyk. Do tego potrzebne jest zatem przyporządkowanie nas innemu niż dotychczas kodowi PKD.

– zaznaczyli w piśmie do premiera przedsiębiorcy.

Przypomnijmy, że branża targowa jest bardzo pozytywnym aspektem polskiej gospodarki i przyczynia się między innymi do wspierania potrzebujących. Tak było np. w Warszawie gdzie przeprowadzono pilotażowy projekt zbiórek niesprzedanej żywności na miejskich targowiskach, aby zminimalizować skutki jej marnowania. Udało się zebrać niemal 3 tony warzyw i owoców, które trafiły do potrzebujących.

PAP/fot.pixabay 

 

swiatrolnika.info 2023