Informacje
13-07-2022
Szef MSZ Ukrainy Dmytro Kułeba przyznał, że Ukraina jest bliska zawarcia porozumienia z Rosją, by ta zezwoliła na bezpieczny eksport zboża.
Transport zboża od końca lutego uniemożliwia rosyjska inwazja i blokada portów nad Morzem Czarnym. W wywiadzie dla hiszpańskiego dziennika “El Pais” stwierdził, że stanowisko władz rosyjskich powinno ulec zmianie, z powodu relacji z państwami afrykańskimi i azjatyckimi, narażonymi na niedobory żywności.
Eksport zboża zostanie odblokowany?
Minister wyjaśnił, że Ukraina i Rosja są w końcowej fazie rozmów, by odblokować eksport zboża i brakuje jedynie gwarancji Moskwy, że nie dojdzie do ataków rosyjskiej floty wojennej na transporty kierowane przez Morze Czarne.
,,Jesteśmy o dwa kroki od porozumienia z Rosją. Obawy o bezpieczeństwo związane ze stanowiskiem Rosji muszą zostać rozwiane. (…) Teraz wszystko zależy od Rosji” – powiedział Kułeba.
Zaznaczył, że stanowisko władz rosyjskich powinno ulec zmianie, a polityka “gry głodem” musi zostać porzucona przez Kreml z powodu relacji z państwami afrykańskimi i azjatyckimi.
,,(Rosjanie) chcą im pokazać, że zabiegają o ich uratowanie od niedoboru żywności” – stwierdził szef MSZ Ukrainy, podkreślając, że jego kraj jest już gotowy do wysyłania zbóż na rynki międzynarodowe.
,,Jesteśmy w tej samej łodzi, co państwa desperacko oczekujące, że wyślemy im nasze zboże, ponieważ także i my jesteśmy zdesperowani, aby je eksportować” – powiedział Kułeba, wskazując, iż dotychczasowe blokowanie tych transportów przez Moskwę służyło osłabianiu ukraińskich finansów.
Europa zakładnikiem rosyjskiego gazu
Minister sceptycznie odniósł się do możliwości zastąpienia krajów UE przez Indie i Chiny jako odbiorców rosyjskich paliw. Wskazał na niewielką liczbę rurociągów biegnących do tych państw, a także na fakt, że dostawy morskie rosyjskich paliw były dotychczas realizowane przy większościowym udziale państw z Europy.
,,Chiny oraz Indie chcą zyskać na lukratywnych ofertach Rosji, ale istnieje pytanie czy Europa chce być wciąż zakładnikiem rosyjskiego gazu i ropy naftowej” – dodał Kułeba.
Podkreślił, że nadszedł czas, aby każdy z rządów podjął decyzję czy woli być po stronie demokracji, czy tyranii reprezentowanej przez Rosję.
Czytaj też: Kosiniak–Kamysz apeluje o unijne korytarze dla ukraińskiego zboża
PAP/fot.pixabay