Transport zboża przez Rumunię ukraińskiego zboża po rosyjskiej inwazji i zablokowaniu portów Ukrainy na Morzu Czarnym jest wyzwaniem – mówi Klaus Iohannis.

Podczas zakończonej w środę wizyty prezydenta Francji Emmanuela Macrona w Rumunii Iohannis nazwał proces logistyczny dotyczący transportu zbóż z Ukrainy do portu w Konstancy mianem “ogromnego wyzwania logistycznego”. Według Iohannisa konieczne jest jak najszybsze podjęcie działań służących powstrzymaniu światowego kryzysu żywnościowego.

Transport zboża do Rumunii utrudniony 

“Najpierw musimy zobaczyć, w którym miejscu się znajdujemy. Te szlaki logistyczne, cała ta logistyka transportu o dużej pojemności nie istnieją. Jesteśmy (jednak) w stanie rozwinąć te możliwości transportowe; może nie od zera, ale z całkiem niskiego poziomu do bardzo wysokiego”, powiedział Iohannis po spotkaniu z Macronem, który w środę udał się z Rumunii do Mołdawii.

Według Iohannisa konieczne jest jak najszybsze podjęcie działań służących powstrzymaniu światowego kryzysu żywnościowego wskutek blokady czarnomorskich portów Ukrainy, czwartego na świecie eksportera zbóż.

Od marca do Rumunii docierają transportem kołowym oraz poprzez porty naddunajskie setki tysięcy ton ukraińskich zbóż. Punktem docelowym tych transportów jest głównie port w Konstancy.

Zgodnie z planem KE do końca lipca br. z Ukrainy zostanie wywiezionych 20 mln ton zbóż. Port w Konstancy ma umożliwić ekspedycję 3 proc. z tych dostaw. 

Czytaj też: Silosy na ukraińskie zboże w Polsce? Kowalczyk: Dobra deklaracja

PAP/fot. tt Klaus Iohannis