Informacje
18-07-2022
Od dziś ze względu na zbliżające się upały wiele sklepów w Belgii i Holandii zostanie wcześniej zamkniętych, a w trasy wyjedzie mniej tramwajów i pociągów.
W Belgii i Luksemburgu od tego dnia będzie także obowiązywać pomarańczowy alert, a w Holandii wprowadzony zostanie Krajowy Plan Cieplny. W krajach Beneluksu temperatury w najbliższych dniach mają przekroczyć 40 stopni. Lokalne władze przypominają, aby w trakcie upałów pić dużo wody, unikać wysiłku, nosić lekkie ubrania, przebywać w klimatyzowanych pomieszczeniach oraz jeść lekkostrawne posiłki.
Temperatura we wtorek może osiągnąć 40 st. C
Upały z południowej Europy dotarły dziś do Belgii, Holandii i Luksemburga. Służby meteorologiczne tych krajów przewidują, że trzeba będzie się liczyć z temperaturą powyżej 35 stopni, a we wtorek termometry mogą pokazać nawet 40 stopni Celsjusza.
W Belgii i Luksemburgu w poniedziałek i wtorek, na prawie całym terytorium tych krajów, obowiązywać będzie pomarańczowy alert. Oznacza on, że należy pić dużo wody, unikać wysiłku, nosić lekkie ubrania, przebywać w klimatyzowanych pomieszczeniach oraz jeść lekkostrawne posiłki.
Podobne zalecenia będą w tym czasie obowiązywać w sąsiedniej Holandii. Tam w tym samym okresie wprowadzony zostanie Krajowy Plan Cieplny (Nationaal Hitteplan). Holenderskie władze apelują o opiekę nad osobami starszymi, a także chorymi i małymi dziećmi.
„Trzeba też unikać słońca oraz używać dobrych kremów ochronnych” – radzi Loes Lanting z Holenderskiego Instytutu Zdrowia Publicznego (RIVM) cytowana przez portal NOS.
Upały doprowadziły do odwołania wielu połączeń i imprez
Nadchodzące upały sprawiły, że belgijskie koleje zdecydowały o odwołaniu kilkudziesięciu pociągów we wtorkowe popołudnie, kiedy ma być najbardziej gorąco. Władze Antwerpii na północy Belgii już od niedzieli ograniczają liczbę kursujących tramwajów.
„Liczymy się z koniecznością odwołania niektórych pociągów ze względu na upały” – poinformowano PAP w biurze prasowym holenderskich kolei (NS). Lokalne media informują także, o mniejszej liczbie kursujących tramwajów w stolicy kraju.
Organizatorzy Czterodniowego Marszu, który miał się rozpocząć we wtorek w Nijmegen na wschodzie kraju, poinformowali w niedziele, że ze względu na pogodę rozpocznie się on dzień później.
W 2006 r. ze względu na wysoką temperaturę podczas tej imprezy zmarło dwóch zawodników. Wówczas temperatura oscylowała wokół 32 stopni.
Czytaj też: Upały na Wyspach nie ustępują. Mieszkańcy proszeni o oszczędzanie wody
PAP/fot.Pixabay