Przechodząca przez Portugalię fala ponad 35-stopniowych upałów sprawiła, że od sobotniego poranka na terenie całego kraju wybuchają duże pożary. 

Wskutek tropikalnej aury płoną głównie drzewostany. Największym zagrożeniem, według strażaków, jest pożar w lasach położonych koło miasta Ourem, w środkowej części kraju. O rosnącym zagrożeniu pożarowym przestrzegł w sobotę premier Portugalii Antonio Costa. Szef socjalistycznego rządu zaapelował do obywateli o ostrożność podczas weekendu, który określił mianem "okresu wysokiego ryzyka" z powodu tropikalnych upałów.

Premier Portugalii zaapelował do obywateli

Władze obrony cywilnej poinformowały, że tylko podczas sobotniego poranka pojawiły się w kraju cztery duże pożary lasów.

Największym zagrożeniem, według strażaków, jest pożar w lasach położonych koło miasta Ourem, w środkowej części kraju.

Pożary szybko rozprzestrzenia się również w dystryktach Vila Real i Braganca, na północy Portugalii, a także w położonych w centrum dystryktach Santarem, Evora i Lizbona.

O rosnącym zagrożeniu pożarowym przestrzegł w sobotę premier Portugalii Antonio Costa. Szef socjalistycznego rządu zaapelował do obywateli o ostrożność podczas weekendu, który określił mianem "okresu wysokiego ryzyka" z powodu tropikalnych upałów.

"Nie rozpalajcie ognia, nie używajcie maszyn. Prewencja to największa pomoc, jaką możemy okazać strażakom" – powiedział premier Costa.

Pożary kolejny dzień trawią Portugalię

W piątek pożary trawiły lasy i nieużytki rolne w środkowej i północnej części Portugalii. Prawie 1500 strażaków walczyło z żywiołem, jednak utrudniały to 40-stopniowe upały.

Jak informowała obrona cywilna, jeden z największych pożarów występuje w pobliżu miasta Ourem, w środkowej części kraju. Walkę z nim prowadzi około pół tysiąca strażaków wspieranych przez ponad 120 wozów gaśniczych.

Kierujący akcją ratunkową komendant David Lobato potwierdził, że z powodu żywiołu sześć osób zostało rannych. Zaznaczył jednak, że poszkodowani nie odnieśli poważnego uszczerbku na zdrowiu.

Duże pozary rozprzestrzeniały się w piątek po południu również w dystrykcie Guarda, w północnej Portugalii, gdzie z ogniem walczy ponad 330 strażaków.

Żywioł zbiera zniwa z powodu drugiej od czerwca fali upałów, podczas której temperatury sięgają ponad 35 stopni Celsjusza. Od popołudnia gaszenie kilkudziesięciu pożarów trwało również po hiszpańskiej stronie granicy, m.in. we wspólnotach autonomicznych Galicja, Estremadura i Andaluzja.

W nocy z czwartku na piątek MSW Portugalii wydał alert pożarowy dla kontynentalnej części kraju w związku z nasilającą się falą upałów. Będzie on obowiązywał do połowy lipca.

Czytaj też: Ogromny pożar na południu Francji. Płonie 600 hektarów ziemi

PAP/fot.Twitter