26 zastępów straży, około 130 ratowników gasi pożar wysypiska odpadów komunalnych w Promniku w województwie świętokrzyskim. 

Strażacy zaapelowali do mieszkańców, aby nie wychodzili na zewnątrz i nie otwierali okien. Akcja ratownicza według nich może potrwać jeszcze wiele godzin. To nie pierwszy pożar na wysypisku w Promniku. W lipcu 2019 roku paliły się hałdy śmieci na ok. 1,4 tys. m kw. terenu.

Ponad setka strażaków gasi pożar wysypiska

Strażacy zgłoszenie o pożarze na składowisku odpadów komunalnych w Promniku (gm. Strawczyn) otrzymali około godz. 3 w poniedziałek. Ogień pojawił się w hali o wymiarach około 8 tys. m kw., w której znajdowały się przylegające do siebie boksy z folią. 

"Dwie wiaty uległy zawaleniu" – poinformował st. kpt. Marcin Bajur, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Straży Pożarnej w Kielcach.

Przypomnijmy, że w połowie marca olbrzymi pożar kurnika pochłonął 20 tysięcy piskląt.

Po godzinie 8 na miejscu, gdzie wybuchł pożar wysypiska, z ogniem walczyło 26 zastępów straży, około 130 ratowników. Strażacy apelują do mieszkańców Promnika i okolic o to, aby nie wychodzili na zewnątrz i nie otwierali okien. Akcja ratownicza może potrwać jeszcze wiele godzin.

To nie pierwszy pożar na wysypisku w Promniku. W lipcu 2019 roku paliły się hałdy śmieci na ok. 1,4 tys. m kw. terenu.

Czytaj też: Pożar składowiska odpadów w Sosnowcu opanowany

PAP/fot.Facebook