Mimo nazwy kamery leśne doskonale sprawdzają się nie tylko w lesie – możliwość monitoringu sprawia, że fotopułapki mają naprawdę szerokie spektrum zastosowania. Podpowiadamy, gdzie jeszcze warto zainstalować zamaskowaną kamerę i na co zwrócić uwagę przy jej wyborze.

Uniwersalne fotopułapki

Kamerę cyfrową sprzężoną z czujnikiem ruchu wymyślono dla pracowników służb ochrony przyrody – miały one ułatwiać namierzenie kłusowników i zabezpieczenie przed nimi zwierzyny leśnej. Wkrótce zakres ich przydatności rozszerzył się również na identyfikowanie sprawców nielegalnych wysypisk śmieci. Obecnie wykorzystywane są w o wiele szerszej gamie – zarówno przez instytucje, jak i użytkowników indywidualnych, wszędzie tam, gdzie konieczne jest obserwowanie i pilnowanie wybranego obszaru.

Fotopułapki na służbie

Gdzie poza lasem montowane są kamery leśne? Wykorzystują je różnego rodzaju służby, instytucje publiczne i prywatne firmy. Znajdują zastosowanie m.in. w monitorowaniu przejść granicznych, obserwacji terenu i otoczenia stawów hodowlanych, placów budowy, hal produkcyjnych czy magazynów. Przydają się również do walki ze szkodnikami lub wandalami na polach uprawnych, w pasiekach i sadach.

Czytaj także: Dąb Bartek zabezpieczony po gwałtownych wichurach

Na rynku dostępne są fotopułapki o różnych parametrach, które doskonale sprawdzają się w wielu dziedzinach. Ich istotnym atutem jest rejestrowanie obrazu bez względu na porę dnia, bo bazują na promieniowaniu podczerwonym. Dzięki temu mogą złapać na gorącym uczynku złodziei, którzy nocą czują się pewniej – mówi Daniel Król, ekspert ds. monitoringu firmy Spy Optic, specjalistycznej sieci sklepów oferującej sprzęt noktowizyjny, termowizyjny oraz fotopułapki.

Fotopułapki – prywatni strażnicy

Wszędzie tam, gdzie obawiamy się o swoją własność, można zainstalować fotopułapkę. Jako urządzenie obserwująco-rejestrujące świetnie pełni rolę strażnika własności. Sprawdza się podczas nieobecności właścicieli w domkach letniskowych czy na ogródkach działkowych, powiadamiając o pojawieniu się intruza. Będzie czuwać nad samochodem, rejestrując obraz z miejsca parkingowego lub wnętrza auta. Może obserwować ogród, dom, piwnicę, a jednocześnie dzięki maskowaniu pozostanie niezauważona. Wszystko to sprawia, że po fotopułapki coraz częściej sięgają prywatni użytkownicy. Tym bardziej, że do ich instalacji i obsługi nie trzeba większych umiejętności technicznych. Montuje się je na statywie lub pasku mocującym, a zasilane są bateriami alkalicznymi, litowymi lub słonecznymi.

Jakie fotoułapki wybrać?

Na rynku dostępnych jest spory wybór fotopułapek, w szerokim przedziale cenowym od 400 do nawet 3 tysięcy złotych. Czym warto się kierować, podpowiada Daniel Król, ekspert firmy Spy Optic:

Opłaca się postawić na sprawdzonego dostawcę, który produkuje kamery z wysokiej jakości komponentów, odporne na nieprzewidywalne czynniki atmosferyczne. Godnym uwagi jest np. Browning, który deklaruje, że wszystkie produkowane przez niego urządzenia powstają na terenie USA, a nie w krajach azjatyckich.
Poza trwałymi materiałami warto wybrać kamery charakteryzujące się wysoką rozdzielczością zdjęć i filmów – tak, aby zebrane materiały umożliwiały dostrzeżenie nawet najdrobniejszych szczegółów. Godnym uwagi jest tutaj model Browning Recon Force 4K Edge z rozdzielczością nagrań 3840×2160. Kamera umożliwia nagrywanie wideo w prawdziwej rozdzielczości 4K UHD przy 30 kl./s, a także robienie zdjęć w rozdzielczości do 32 MP.

Należy również zwrócić uwagę na zasięg kamery i kąt pola widzenia: do obserwacji węższych obszarów, np. miejsc parkingowych czy ogrodu wokół domu sprawdzi się fotopułapka rejestrująca ruch w mniejszej odległości, nawet do 5 m. Na obszerniejszych terenach przyda się jednak kamera obejmująca duży zakres powierzchni, np. Browning Patriot z dwoma obiektywami i nocnym zasięgiem do 34 metrów.

Jeśli chcemy zabezpieczyć się przed złodziejami, zwróćmy jeszcze uwagę na szybkość reakcji kamery i wybierzmy tę, która ma jak najkrótszy czas pomiędzy detekcją ruchu a wykonaniem zdjęcia. Godna polecenia pod tym względem może być Browning Dark Ops Pro XD z dwoma obiektywami i najszybszym czasem reakcji – 0,15 sekundy. W tej kategorii cenowej jest to naprawdę świetny wynik. Czas gotowości do wykonania kolejnego zdjęcia zajmuje tylko 0,5 sekundy – podpowiada Daniel Król.

Natychmiastowe powiadomienie w telefonie lub komputerze

W przypadku ochrony przed złodziejami lub wandalami liczy się prędka reakcja. Taką możliwość daje fotopułapka z modułem GSM. Dzięki przesłanej szybko informacji, możliwe jest podjęcie natychmiastowych kroków umożliwiających złapanie i ukaranie przestępcy. Materiały trafiają – zależnie od konfiguracji – na telefon (MMS), serwer FTP lub e-mail właściciela. Mogą posłużyć również jako dowody podczas dochodzenia na policji czy rozprawy sądowej. To sprawia, że coraz częściej wybierane są kamery zawierające moduł GSM.

Jak widać, fotopułapki mają wiele zastosowań. Nadaje się do obserwacji i rejestracji obrazu zarówno w przypadku zabezpieczenia mienia indywidualnych użytkowników, jak i instytucji publicznych czy prywatnych przedsiębiorstw. Na rynku dostępny jest szeroki wybór fotopułapek, który umożliwia dopasowanie sprzętu do potrzeb i możliwości finansowych nabywcy.