Ministerstwo rolnictwa zostało partnerem największego w Europie hackathonu, którego celem jest aplikacja przeciwko ASF. Umożliwi ona społeczeństwu rejestrowanie kontaktów z dzikami. Jak dodaje Wielkopolska Izba Rolnicza, podobne rozwiązanie funkcjonuje w Danii. Aplikacja ma pomóc w walce z afrykańskim pomorem świń, który jest problemem dla polskich hodowców trzody chlewnej.

Aplikacja przeciwko ASF

Na twitterowym koncie Ministerstwa Rolnictwa wiceminister rolnictwa Anna Gembicka opublikowała apel do informatyków i programistów o stworzenie aplikacji umożliwiającej społeczeństwu rejestrowanie kontaktów z dzikami. Jak podaje Wielkopolska Izba Rolnicza, aplikacja przeciwko ASF ma pomóc w walce z afrykańskim pomorem świń, który jest problemem dla polskich hodowców trzody chlewnej.

Resort poinformował, że został partnerem największego w Europie hackathonu. Hackathon to tzw. maraton projektowania, kierowany do osób z branży informatycznej, którzy stoją przed wyzwaniem rozwiązania określonego problemu.

Dziki nie są złe, tylko musimy je mieć pod kontrolą. By ją mieć, potrzebujemy waszej pomocy. Potrzebujemy aplikacji, strony lub platformy, by każdy obywatel mógł zgłosić, gdy zobaczy martwego lub żywego dzika, tak by zbierane przez nas informacje były pełniejsze, a nasze służby mogły odpowiednio reagować. W czasie epidemii koronawirusa bywa, że o tym zapominamy, ale epidemie w świecie zwierząt również istnieją. ASF, czyli afrykański pomór świń, to choroba, która zagraża trzodzie chlewnej, ale również dzikom. Jest nieuleczalna.

– zaznaczyła wiceminister.

Aplikacja przeciwko ASF ma działać w bardzo prosty sposób. Jej użytkownik będzie mógł zaznaczyć swoją lokalizację, napisać jaką liczbę dzików spotkał oraz przesłać zdjęcie. Główny Inspektorat Weterynarii zaznacza, że informacje ze zgłoszeń będą analizowane i prezentowane w ogólnodostępnym serwisie internetowym, wraz z ich wizualizacją w postaci map i infografik. Aplikacja ma być bezpłatna i pozwoli stworzyć smart rozwiązanie do zliczania dzików oraz identyfikacji miejsc ich najczęstszego bytowania.

Sadzeniaki ziemniaka – o czym nie wolno zapomnieć!

Aplikacja przeciwko ASF wzorowana na duńskim pomyśle?

Jak informuje WIR, podobna aplikacja przeciwko ASF już funkcjonuje. „Zgłoś Dzika” dotyczy jednak zgłaszania padłych, a nie żywych dzików.

Jest to prosta i intuicyjna aplikacja, która służy do zgłaszania służbom weterynaryjnym szczątków padłych dzików. Informacje te mają ułatwić służbom walkę z wirusem ASF.

– wskazano na stronie TPR.

Aplikacja przeciwko ASF ma za zadanie szybkie przekazywanie informacji do służb weterynaryjnych o padłych dzikach z precyzyjnym podaniem miejsca znalezienia truchła. Użytkownik ma możliwość wskazania na podstawie mapy dokładnego miejsca znalezienia martwego dzika. Następnie należy wybrać odpowiedni powiatowy inspektorat weterynarii i zrobić zdjęcie w celu potwierdzenia zgłoszenia. Mamy możliwość również wysłania krótkiej informacji na temat znalezionego zwierzęcia.

Jak dodaje WIR, podobne rozwiązania zastosowano również w Danii. Ministerstwo Środowiska i Żywności stworzyło  aplikację pozwalającą na poinformowanie władz o obecności dzików na terytorium tego kraju. Aplikacja posiada również funkcję związaną z raportowaniem danych. Według duńskiego resortu poprawi to sytuację dotycząca liczby dzików i miejsc ich bytowania, a także umożliwi wskazanie w terenie obecności martwych dzików.

wir.org.pl/fot.pixabay/fot.pxhere