Informacje
22-09-2020
Do nieszczęśliwego wypadku doszło z udziałem 32-latka, który kosił kombajnem kukurydzę. Kiedy w maszynie zapchały się elementy tnące, mężczyzna próbował naprawić awarię. Bębny tnące które nie zdążyły się jeszcze zatrzymać, poważnie raniły dłoń rolnika. 32-latek został przetransportowany do szpitala w Puławach. Kombajn niemal nie urwał mu dłoni.
Kombajn mógł go zabić
Ze wstępnych ustaleń wynika, że do zdarzenia doszło w poniedziałkowe przedpołudnie na terenie jednej z miejscowości znajdującej się w gminie Stężyca.
Pokrzywdzony mężczyzna kosił kombajnem kukurydzę. W pewnym monecie maszyna została unieruchomiona gdyż zapchały się elementy tnące. Mężczyzna wyłączył kombajn i przystąpił do usuwania roślin uniemożliwiających pracę kombajnu. Jak się okazało bębny tnące które nie zdążyły się jeszcze zatrzymać poważnie raniły prawą dłoń rolnika. 32-latek został przetransportowany do szpitala w Puławach – czytamy w komunikacie policji.
Policja apeluje o ostrożność podczas obsługi maszyn i urządzeń rolniczych. Chwila nieuwagi, zmęczenie i nieprzestrzeganie podstawowych zasad bezpieczeństwa podczas wykonywania rutynowych i z pozoru prostych czynności może skończyć się tragicznie.
Czytaj także: Ograniczenie uboju rytualnego z vacatio legis 30 dni? Rząd ma błąd w Piątce dla zwierząt! A może to nie błąd?
Policja/fot. pixabay