Świat to zespół naczyń powiązanych. Wojna na Ukrainie pokazuje to dobitnie, a przykładem jest rosyjska fabryka, która upada bez ukraińskich części do maszyn. 

Glavkom informuje, że przedsiębiorstwa regionu Briańska (niezwykle ważny obszar przemysłowy Rosji) wstrzymują produkcję z powodu sankcji gospodarczych nałożonych na Rosję. Zostało to zgłoszone przez regionalną stronę „Bryansk gumbler”.

Widoczne skutki nakładanych sankcji

Briańsk posiada niezwykle długie tradycje jako centrum produkcji środków transportu. To miasto produkujące lokomotywy (w tym też te używane w Polsce SM48), wagony, traktory czy samochody ciężarowe.

Na skutek napaści Rosji na Ukrainę jako pierwsze na sankcjach ucierpiały zakłady specjalizujące się w elektronice radiowej i inżynierii mechanicznej.

W szczególności jednym z najbardziej dotkniętych okazała się Briańska Fabryka Traktorów, która według władz lokalnych „tymczasowo zawiesiła produkcję”. Również polski rynek ciągników cierpi przez wojnę na Ukrainie.

Ukraińskie części do maszyn nie docierają do Briańska

Zaprzestanie produkcji w fabryce traktorów wynika z faktu, że Briańsk przestał importować zestawy maszyn z ukraińskiego Charkowa.

Kierownictwo Briańskiej Fabryki Traktorów zapewniło na spotkaniu gubernatora regionu Ołeksandra Bohomaza, że ​​planują wykonać niezbędne komponenty we własnej produkcji.

Jednak według Bryansk Today, w rzeczywistości właściciele zakładu próbują załatać dziurę po dostawach zestawów maszyn z Charkowa komponentami z Mińskiej Fabryki Traktorów.

Jak dotad, 72 pracowników zostało już tymczasowo zwolnionych z firmy.

Czytaj także: Ukraińska produkcja notuje potężne spadki. Będzie źle

źródła: agronews.ua/ fot. pixabay