O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

POLSKA NA SERIO - BIZNES

29-09-2022

Autor: Karol Pepliński

Piechociński: Polska jest bramą wjazdową Nowego Jedwabnego Szlaku

Janusz Piechociński, były wicepremier oraz minister gospodarki w latach 2012-2015, a obecnie prezes Izby Przemysłowo-Handlowej Polska-Azja, ocenił szanse polskiego rolnictwa na zwiększenie eksportu na rynki azjatyckie.

Ponadto, w rozmowie z portalem ŚwiatRolnika.info opowiedział o trudnościach, jakie napotyka polskie rolnictwo ze strony Unii Europejskiej. Były wicepremier w rządzie Ewy Kopacz zauważył, że polscy przedsiębiorcy i rolnicy muszą włożyć wiele pracy w to, aby polskie rolnictwo było uczestnikiem globalnej rywalizacji międzynarodowej. Stawka jest bowiem bardzo wysoka.

Piechociński: Kandydatura Wojciechowskiego była błędem

Komisja Europejska chce narzucić krajom Wspólnoty ograniczenie środków o 50%. Eksperci wskazują, że nowy unijny projekt jest niesprawiedliwy dla polskich rolników, a pomysły unijnych biurokratów obniżą poziom produkcji żywności w UE. Niestety, takich antyrolniczych pomysłów w UE jest dużo więcej i zagrażają one polskiemu sektorowi rolno-spożywczemu. Czy polskie rolnictwo ma szansę na przeciwstawienie się im i może wykorzystać swoje atuty, by zwiększyć pozycję na globalnym rynku?

,,Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen dziś jest numerem jeden dla ataków obozu rządzącego w Polsce, mimo że w 2019 to ich głosami została wybrana w miejsce Timmermansa. Mamy swojego Komisarza ds. rolnictwa Janusza Wojciechowskiego, co w mojej ocenie jest potężnym błędem, bo Komisarz musi mieć uśrednione poglądy i reprezentować dominujących nurt. Niestety Janusz Wojciechowski nie docenia zupełnie wysokotowarowego rolnictwa i to jest potężny problem. W rywalizacji międzynarodowej, która już wychodzi poza Europę, te malutkie gospodarstwa o charakterze socjalnym, nie będą uczestnikami gry globalnej, a to rozstrzyga o przyszłości polskiego rolnictwa i jego roli w Unii Europejskiej i na świecie. Do atutów trzeba zaliczyć to, że mimo iż mamy poczucie pustki demograficznej, to jednak polscy rolnicy są jednymi z młodszych w Europie. Jesteśmy w okresie wielkiej transformacji rolnictwa i znaczna część samego otoczenia rolnictwa wykorzystała dobrze wszystkie środki unijne i wsparcie kolejnych rządów. Dzięki temu staliśmy się konkurencyjni” – zauważa Janusz Piechociński.

Piechociński: Potrzeba mocnej determinacji

Szansą dla polskich rolników są rynki azjatyckie, w tym współpraca z Chinami. Azja to ogromny i bardzo perspektywiczny rynek eksportowy. Nawiązywanie i utrzymywanie dobrych kontaktów z chińskimi partnerami wymaga jednak mnóstwa pracy.

,,Chiny są drugim eksporterem dla Polski. Pierwsze są Niemcy, co jest naturalne, bo to duży sąsiad i duża gospodarka. 6-7% importu chińskiego stanowi polskie mleko i wyroby mleczne. To trzeba kontynuować, bo na razie to jest za mało. (…) Polska była, jest i mam nadzieję, że będzie bramą wjazdową Nowego Jedwabnego Szlaku, a nasze porty w Gdańsku, Gdyni i Szczecinie będą liczyć się w tej grze. To tam cumują także kontenerowce z Chin i oby tego było jak najwięcej, bo wtedy uczestniczymy w cle europejskim i znaczna jego część wchodzi do naszego budżetu. Teraz jest potrzebna mocna determinacja, bo COVID ograniczył liczbę kontaktów, a wyższe koszty transportu znacznie zredukowały te kontrakty. To trzeba maksymalnie nadrobić, stąd są potrzebne nowe impulsy dyplomatyczno-polityczne, biznesowe, wykorzystanie ludzi, którzy się na tym znają, bo to uwiarygadnia nasze partnerstwo” – dodał Janusz Piechociński.

Czytaj też: Kowalczyk rozmawiał z japońskim ministrem o zwiększeniu eksportu żywności

swiatrolnika.info 2023