Informacje
02-06-2021
Ostateczny rachunek może kosztować duńskie społeczeństwo ponad 300 milionów koron. Norki amerykańskie w liczbie kilku milionów zostały zakopane w listopadzie ubiegłego roku, a obecnie są one ponownie wykopywane.
Norki amerykańskie mogą kosztować duńskie społeczeństwo nawet ponad 300 milionów koron
Rachunek za najpierw pogrzebanie czterech milionów martwych norek w Kølvrå i Nørre Felding, a następnie ponowne wykopanie ich może skończyć się kwotą ponad 300 milionów koron. Świadczą o tym liczby, które przekazał duński Urząd ds. Weterynarii i Żywności.
Zakopane norki amerykańskie kosztowały już około 55 milionów koron za sam “pochówek”. Duński Urząd ds. Weterynarii i Żywności ma nadzieję, że uda mu się je ponownie odkopać i spalić za 72,2 miliona, ale oficjalnie 150 milionów koron zostało zarezerwowanych na to zadanie.
Musimy dopilnować, aby prace nie ustały, gdyby koszty przekroczyły 72,2 miliona koron
– wyjaśnił w konsultacjach minister żywności, rolnictwa i rybołówstwa Rasmus Prehn.
Ponadto 10,6 miliona zarezerwowano na wykopywanie skażonej gleby, a 112,2 miliona na oczyszczanie wód gruntowych w miejscach pochówku. W związku z tym całkowity koszt może wynieść nawet ponad 300 milionów koron.
Czytaj też: Hodowcy norek z Niderlandów dostaną wielomilionowe odszkodowania
Norki amerykańskie zabite przez duński rząd nie powinny zostać zakopane
To wstrząsa przewodniczącym lokalnego stowarzyszenia obywatelskiego w Nørre Felding, który uważa, że masowe groby były zupełnie niepotrzebne. Dlatego stowarzyszenie również głośno zaprotestowało, gdy w listopadzie stało się jasne, że mają zostać zakopane cztery miliony norek.
To nie powinno było się wydarzyć, bo w naszym społeczeństwie mamy dość pieniędzy, by na to wydać. Mamy wielu bezbronnych obywateli, którzy mogliby z nich skorzystać. Brakuje nam wychowawców i trochę więcej nauczycieli szkolnych na zajęciach. Byłoby lepiej, gdyby pieniądze zostały na to wykorzystane
– mówi prezes Per Østergaard.
Obawia się, że pochowana norka zanieczyściła już więcej, niż przewidują władze.
Wychodzimy z założenia, że jeszcze długo będziemy się z tym zmagać, zanim dowiemy się, jak poważne to jest
– dodał.
tvmidtvest.dk/fot.Twitter