
Hodowla

Nadzór nad ubojem w kompetencji Inspekcji Weterynaryjnej
„Inspekcja weterynaryjna będzie miała zwiększoną liczbę etatów i to pracownicy inspekcji podlegający swoim bezpośrednim przełożonym, będą badali mięso i mieli nadzór nad ubojem"
- zapowiedział na antenie radiowej „Trójki” minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Krzysztof Ardanowski
Proceder zabijania chorych krów wykryty w rzeźni w Ostrowi Mazowieckiej i możliwość wprowadzenia mięsa z nielegalnego uboju na rynek unaoczniły fakt źle funkcjonującego systemu. Obecnie lekarze weterynaryjni, odpowiedzialni za badanie mięsa w rzeźni de facto są pracownikami zakładu.
„W pewnym momencie dochodzi do sytuacji, że ten lekarz bardziej pilnuje interesu właściciela zakładu, bo jest uzależniony od właściciela ubojni”
- powiedział minister.
Szef resortu rolnictwa zapowiedział konieczność wprowadzenia zmian idących w kierunku naprawy sytuacji.
„Zakłady dalej będą płaciły, ale do inspekcji weterynaryjnej, a nie konkretnemu lekarzowi weterynarii. Inspekcja będzie wypłacała swoim ludziom, ale będzie odpowiedzialność służbowa pracowników za badanie mięsa”
- tłumaczył minister.
Daria Plewa
Redaktor Naczelny serwisu SwiatRolnik.info
Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Polub Świat Rolnika na Facebooku i bądź na bieżąco