Informacje
04-07-2022
Gmina Bielsk Podlaski wydała ostrzeżenie ze względu na coraz częściej widywane w okolicy wilki. Władze zaapelowały, aby zadbać o bezpieczeństwo podczas spacerów.
W komunikacie podpisanym przez wójt gminy podano, iż drapieżniki występują w okolicach miejscowości Hryniewicze Małe. To kilka kilometrów od Bielska. Zaznaczono jednak, iż wilk w ciągu doby może pokonać nawet 100 km. Oznacza to, że mogą ona pojawić się także w okolicach innych miejscowości, na obrzeżach miasta lub w sąsiednich gminach
Gmina wydała ostrzeżenie dla mieszkańców
“Wilki nie są zagrożeniem dla człowieka. Raczej unikają ludzi. Atakują jednak zwierzęta gospodarskie” – przestrzega wójt gminy.
"W okolicach miejscowości Hryniewicze Małe, gm. Bielsk Podlaski pojawiły się wilki, które atakują zwierzęta gospodarskie. Proszę o sprawowanie właściwej opieki nad zwierzętami, niepozostawianie ich w godzinach nocnych na pastwiskach. Zwierzęta pozostawione na noc na pastwiskach stają się celem wzmożonych ataków wilków, poszukujących pożywienia. Z uwagi na to, że mobilność wilka w ciągu doby wynosi 100 km, proszę wszystkich hodowców z terenu Gminy Bielsk Podlaski o odpowiednie zabezpieczenie zwierząt gospodarskich" – przekazano w komunikacie.
Zaapelowano również, aby zadbać o bezpieczeństwo psów podczas spacerów za miastem.
Przypomnijmy, że drapieżniki są podejrzewane o atak na mieszkańca gminy Wojaszówka.
Wilki coraz śmielej podchodzą do zabudowań
W tym roku wilki już dwa razy pojawiły się w Krasnopolu. Zagryzły one psa na jednej z posesji, a obecnie stanowią zagrożenie dla zwierząt gospodarskich.
Mieszkańcy Krasnopola coraz częściej zgłaszają, że widzieli je przy innych zabudowaniach i gospodarstwach. Drapieżniki widziane były nie tylko w Krasnopolu, ale całej gminie. Pojawiły się w Krucieniszkach czy Linówku, czyli miejscach, które bezpośrednio sąsiadują z kompleksami leśnymi. Na początku roku pojawiły się także w okolicach Sejn, we wsi Bubele i Gawiniańce. Tam również doszło do zagryzienia zwierząt przydomowych.
Pierwszy atak wilków w Krasnopolu miał miejsce w styczniu, drugi w maju. Wilki coraz śmielej podchodzą do zabudowań. Zagrożone są przede wszystkim zwierzęta gospodarskie, które pasą się na polach. Ale i te przydomowe też nie są już bezpieczne. Wilki zagryzły dwa psy.
“My ze swojej strony staramy się ostrzegać mieszkańców o zagrożeniu, jakie płynie z bezpośredniego sąsiedztwa tego gatunku. Zwróciliśmy się o pewne metody zapobiegania tym sytuacjom. Pierwsze nasze wnioski były skierowane w celu płoszenia wilków, takie czynności wykonują koła myśliwskie, ale te czynności, jak widzimy, nie są wystarczające. Ten gatunek coraz bardziej się rozprzestrzenia" – wyjaśnia Karol Szrajbert, wójt gminy Krasnopol.
Czytaj też: Oko w oko z drapieżnikiem. Wilk zauważony w Nadleśnictwie Baligród
bielsk.eu/fot.Pixabay