Informacje
17-08-2022
W środę czeka nas kolejne upalne popołudnie, będzie od 29 do 32 stopni – informację tę przekazał dyżurny synoptyk IMGW, Kamil Walczak.
Zastrzegł dodatkowo, że w tym tygodniu musimy się przygotować na jeszcze większy upał. Na północy i południowym wschodzie spodziewane są gwałtowne burze, które potrwają do końca dnia. Może wtedy spaść 20-30 litrów wody na metr kwadratowy. A wiatr, choć początkowo słaby, może osiągnąć prędkość do 70 km/h. W nocy ze środy na czwartek spodziewana jest temperatura rzędu 17-20 stopni.
Środowe popołudnie będzie upalne
"Wraz z upływem dnia zachmurzenie będzie coraz większe i po południu w pasie od Bałtyku przez centrum kraju po Małopolskę mogą wystąpić burze" – przekazał dyżurny synoptyk IMGW Kamil Walczak. Największe prawdopodobieństwo wystąpienia gwałtownych zjawisk pogodowych jest na północy i południowym wschodzie kraju.
"Może wtedy spaść 20-30 litrów wody na metr kwadratowy. A wiatr, choć początkowo słaby, może osiągnąć prędkość do 70 km/h" – dodał Walczak.
Po południu spodziewana jest temperatura od 29 do 32 stopni. Czyli będzie jeszcze goręcej niż we wtorkowe popołudnie. Jedynie nad morzem i w rejonach podgórskich, zwłaszcza na południowym wschodzie można się spodziewać 24-27 stopni.
IMGW: Czwartek będzie gorętszy niż środa
Burze potrwają do godziny 20, a na południowym wschodzie do 22 lub 23.
"W ostatnich dniach mamy do czynienia z tzw. burzami z nagrzania, skąd specyficzna popołudniowa i wczesnowieczorna pora ich występowania" – zwrócił uwagę synoptyk IMGW.
W nocy ze środy na czwartek spodziewana jest temperatura rzędu 17-20 stopni. A czwartek prawdopodobnie będzie jeszcze gorętszy niż środa – do 33 stopni. Tego dnia również spodziewane są burze, ale dla odmiany na zachodzie kraju.
Czytaj też: IMGW radzi, w jaki sposób możemy chronić się przed upałami
PAP/fot.Pixabay