O tym co ważne dla polskiej wsi.

Czyste powietrze czysty zysk Czyste powietrze czysty zysk
Talk icon

Informacje

21-12-2021

Autor: Michał Rybka

Koła Gospodyń Wiejskich i ich sposoby na magiczne święta Bożego Narodzenia

Koła Gospodyń Wiejskich

Do końca roku Koła Gospodyń Wiejskich muszą wykorzystać przyznane im przez ARiMR pieniądze na działalność statutową. Zaradne gospodynie wiedzą jak je wydać.

ARiMR podaje, że do prowadzonego przez nich Krajowego Rejestru KGW wpisanych jest obecnie 10 604 tego typu stowarzyszeń. Na mocy ustawy z 9 listopada 2018 r. KGW uzyskały osobowość prawną, możliwość prowadzenia działalności zarobkowej, a także ubiegania się o państwowe dotacje, m.in. w ARiMR. Otrzymane wsparcie koła mogą przeznaczyć m.in. na: prowadzenie działalności społeczno-wychowawczej i oświatowo-kulturalnej w środowiskach wiejskich; prowadzenie działalności na rzecz poprawy warunków życia i pracy kobiet na wsi; upowszechnianie dobrych metod prowadzenia gospodarstw domowych; rozwijanie kultury ludowej, w tym w szczególności kultury lokalnej i regionalnej.

Gospodynie mają przed świętami pełen ręce roboty

Wzmożoną aktywność pań można zaobserwować szczególnie w okresie przedświątecznym. W tym czasie członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Giedlarowej w województwie podkarpackim organizują warsztaty, które cieszą się dużym zainteresowaniem m.in. tworzenia świątecznych ozdób i kartek z naturalnych materiałów: gałązek jedliny, szyszek, orzechów, suszonych owoców, pieczenia świątecznych pierników. Gospodynie włączają się także w doroczną akcję charytatywną leżajskiego Gminnego Ośrodka Kultury, przekazując na aukcję i kiermasz przygotowane przez siebie ciasta, pierniki, ozdoby bożonarodzeniowe. Współorganizują również Wigilię dla osób samotnych. Podczas spotkania na stoły trafiają postne potrawy charakterystyczne dla regionu leżajskiego, często okraszone olejem lnianym.

“Są przygotowane w oparciu o dawne receptury, bowiem naszym zadaniem jest także pielęgnowanie lokalnych tradycji kulinarnych” – mówią panie z KGW Giedlarowa.kolagospodynwiejskich2 20.12

Boże Narodzenie po swojemu obchodzi też Koło Gospodyń Wiejskich z Mysłowa w województwie śląskim.

“Naszą coroczną tradycją jest wspólne ubieranie choinki w siedzibie naszego Koła we własnoręcznie wykonane bombki i inne ozdoby. Fantazja i kreatywność ich wykonania nie zna granic” – opowiadają Mysłowianki.

Realizują one nie tylko projekty miłe dla oka, ale również dla serc. Co roku od sześćdziesięciu lat organizują Wigilię, podczas której śpiewane są kolędy, a na stołach pojawiają się m.in. tradycyjne makówki czy zupa grzybowa z łazankami. W tym roku gospodynie z Mysłowa przygotowały także mikołajkowe paczki dla uczniów z miejscowej szkoły podstawowej.

“Radość i uśmiech dzieci jest tym, co dodaje nam energii do działania” – mówią Mysłowianki. Przedsięwzięcia polskich gospodyń zachwalała Pierwsza Dama RP. 

Koła Gospodyń Wiejskich dzielą się przepisami wigilijnymi

Z okazji zbliżających się świąt Bożego Narodzenie KGW Giedlarowa oraz KGW Mysłowianki dzielą się swoimi tradycyjnymi przepisami.

Przepis na giedlarowskie gołąbki orkiszowe (na 10-12 gołąbków)

– średniej wielkości główka kapusty;
– 1 kubek kaszy orkiszowej;
– 2-3 garście suszonych grzybów;
– 1 duża cebula pokrojona w drobną kosteczkę;
– 1 marchewka;
– pół selera;
– sól, pieprz;
– olej.

W miseczce moczymy grzyby godzinę wcześniej. W dużym garnku gotujemy wodę z łyżką octu i soli do sparzenia liści kapusty. Wycinamy głąb i zdejmujemy liście. Gotujemy kaszę na sypko – do 1 kubka opłukanej na sicie kaszy dolewamy 2 kubki wody. Dodajemy 1 łyżeczkę soli i 1 łyżkę oleju, mieszamy i gotujemy pod przykryciem na wolnym ogniu, aż kasza wchłonie całą wodę.

Na patelni rozgrzewamy 2-3 łyżki oleju, podsmażamy pokrojoną cebulę, starte na dużych oczkach tarki warzywa i odsączone, pokrojone w paseczki grzyby. Wodę z grzybów zachowujemy do sosu. Grzyby smażymy razem z cebulą przez kilka minut, aż będą miękkie. Łączymy wszystko z kaszą, doprawiamy do smaku pieprzem i solą. Gotowym farszem nadziewamy liście kapusty, układamy w rondlu, podlewamy wodą i zapiekamy w temp. 160-170 st. przez ok. 1,5 godziny.

Sos przygotowujemy z pokrojonych w paseczki grzybów, które smażymy na oleju z cebulą. Następnie wlewamy wodę od moczenia, redukujemy i doprawiamy solą i pieprzem.

Przepis na śląskie „makówki” z Mysłowa

Do przyrządzenia śląskich "makówek" będą nam potrzebne następujące składniki:

– 3 litry wody;
– 2 litry mleka;
– 0,5 kg trzykrotnie zmielonego maku;
– 3 kostki prawdziwego masła;
– 2 małe słoiczki miodu wielokwiatowego;
– aromat arakowy i migdałowy;
– 1 kg cukru;
– po 25 dag bakali (rodzynek, płatków migdałów, orzechów włoskich i laskowych);
– 2 paczki sucharków bez cukru.

Wodę zagotowujemy i wlewamy mleko. Wsypujemy mak i gotujemy wszystko ok. 30 minut na małym ogniu, cały czas mieszając. Następnie dodajemy masło i gotujemy do rozpuszczenia 10-15 min. Wlewamy miód, dodajemy cukier i aromaty. Całość gotujemy ok. 10-15 min, ciągle mieszając, aby się nie przypaliło. Orzechy mielimy, rodzynki parzymy, łączymy i gotujemy jeszcze 10 min. Tak ugotowaną makówkę przelewamy do misek – na przemian układając warstwy sucharów oraz makówki. Całość posypujemy wiórkami kokosowymi i schładzamy w lodówce przez minimum 12 godzin.

Zobacz też: KRiR informuje, że Koła Gospodyń Wiejskich mogą ubiegać się o dofinansowania

źródła:gov.pl/fot.pixabay.com

swiatrolnika.info 2023