Mały gekon został znaleziony w walizce mieszkanki Ursynowa, która wróciła z Hiszpanii. Zwierzę trafiło do bezpiecznego schronienia przy stołecznym zoo.

Mieszkanka jednego z bloków na Kabatach nieświadomie zafundowała daleką podróż pewnemu gekonowi, który ukrył się w jej bagażu. Mierzący 2,5 cm długości zwierzak pokonał trasę 2,5 tys. kilometrów, a więc 100 mln razy dłuższą niż mierzy jego ciało. Dzięki strażnikom miejskim z Ekopatrolu gekon trafił do ogrodu zoologicznego.

Gekon znaleziony w walizce 

Kobieta, która znalazła maleńkiego gekona w zakamarkach swojej walizki, postanowiła uratować mu życie. Włożyła go do słoika, dorzuciła kilka roślin i ruszyła na Wolę, do siedziby miejskich strażników. Ci przewieźli małego podróżnika do Centrum CITES na terenie Warszawskiego ZOO.

Gekon to gad o najbardziej prymitywnej wśród jaszczurek budowie. Jest popularnym wśród terrarystów zwierzętami domowymi. Najliczniej występuje w strefie zwrotnikowej i podzwrotnikowej. Żyje w lasach, stepach, na sawannach, terenach pustynnych i skalistych, a także w pobliżu siedzib ludzkich.

Gekony dzielą się na nocne (mają pionowe źrenice) i dzienne (mają okrągłe źrenice). Mają zdolność odrzucania ogona, co ratuje im często życie. Oderwany, poruszający się ogon przypomina wijącą się gąsienicę, dzięki czemu odwraca uwagę napastnika, a gekon w tym czasie zdoła umknąć i ukryć się. Utracona przez zwierzę część ciała jest regenerowana, jednak nigdy już nie jest podobna do pierwowzoru. Charakterystyczną cechą gatunków nadrzewnych jest zdolność przylegania do powierzchni.

Czytaj też: Żmije w Polsce coraz bardziej aktywne. Co robić, gdy je spotkamy?

 

PAP/fot. strazmiejska.waw.pl/fot. pixabay