O tym, że w lesie można znaleźć różne rzeczy przekonał się mieszkaniec powiatu rawickiego, który na terenie powiatu górowskiego znalazł węża – był to boa dusiciel. Od razu powiadomił o tym policjantów, którzy pomogli znaleźć tymczasowy dom dla węża – pisze policja.

Boa dusiciel, czyli dziwny gość w lesie

W niedzielę tuż przed godziną 17 dyżurny z Komendy Powiatowej Policji w Górze został powiadomiony przez mieszkańca powiatu rawickiego o tym, że w lesie w miejscowości Załęcze znalazł węża. Na miejsce niezwłocznie skierowano patrol policji, który rzeczywiście potwierdził zgłoszenie. Zaskoczeniem dla wszystkich było to, że na „spacer” do lasu wybrał się boa dusiciel… . Policjanci powiadomili Centrum Zarządzania Kryzysowego. Na czas znalezienia stałego domu dla zwierzaka, bądź odszukania jego właściciela, boa został oddany pod opiekę emerytowanego policjanta, który prowadzi w okolicy od lat sklep zoologiczny. Górowski pasjonat zwierząt stworzył dla węża dom tymczasowy – pisze policja.

Mundurowi z komendy powiatowej wyjaśniają teraz, jak boa dusiciel znalazł się w okolicznym lesie i kto jest jego właścicielem.Pamiętajmy, że hodowanie zwierząt egzotycznych regulują odpowiednie przepisy. Warto także pamiętać, iż właściciel zwierzęcia ponosi za nie odpowiedzialność i ma obowiązek nie tylko zapewnić mu dobre warunki bytowania, ale także odpowiednio zabezpieczyć je przed wydostaniem się. Hodowla zwierząt egzotycznych nie powinna być chwilową zachcianką, ale starannie przemyślaną decyzją – dodają funkcjonariusze.

Czytaj także: Łoś wszedł mu pod maskę. Nie było czego zbierać…

Fot. policja